Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pandemia im niestraszna. Bistro Duet - nowy lokal na gastronomicznej mapie Pleszewa

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Pod koniec października 2020 r. na gastronomicznej mapie Pleszewa pojawił się nowy lokal. Działalność rozpoczął w trudnym dla całej branży, koronawirusowym czasie. Jak sobie radzi Bistro Duet prowadzony przez Paulinę Wolińską i Rogera Szczepaniaka?

Koronawirus pokrzyżował plany właścicielom. Pierwotnie start planowano w kwietniu, później w lipcu, ostatecznie udało się w dwa miesiące temu, choć i w tym przypadku nie obyło się bez komplikacji. W październikową sobotę i niedzielę w lokalu miały się odbyć imprezy okolicznościowe, a w poniedziałek oficjalne otwarcie. Na kilkadziesiąt godzin przed tymi wydarzeniami premier Mateusz Morawiecki ogłosił nowe obostrzenia i przyjęcia z okazji chrzcin oraz urodzin nie mogły dojść do skutku. Mimo wszystko Bistro Duet rozpoczął działalność. - Nie wiadomo, kiedy pandemia się skończy. Nie było sensu dłużej zwlekać. Byliśmy gotowi w 100%. Sprzęty były zainstalowane, ludzie czekali, pracownicy czekali, musieliśmy działać - podkreśla Roger Szczepaniak. Na razie lokal serwuje jedzenie na wynos, a podstawę menu stanowią obiady domowe.

Zgrana załoga

Firma funkcjonuje od października 2018 r. Zaczynała pod nazwą Catering-Gastronomia Paulina Wolińska, a teraz przekształciła się w Bistro Duet. - Usługi cateringowe sprowadzają się głównie do weekendów, a my chcieliśmy mieć stacjonarne miejsce, które będzie przyciągać ludzi - opowiada właścicielka. - Od dwóch lat obsługujemy imprezy okolicznościowe w różnych miejscowościach naszego powiatu i nie tylko. Mamy już spore doświadczenie w gastronomii - dodaje. Firma oczywiście nie rezygnuje z usług cateringowych. - Nikt nie powiedział, że klient musi zorganizować imprezę u nas w lokalu, jako catering działaliśmy wszędzie - podkreśla Roger Szczepaniak.

Bistro Duet tworzą osoby, które dobrze się znają. - Dziewczyny wcześniej wspierały Paulinę przy cateringu, teraz pracują tutaj. Doszedł Roger. W sumie jest 6 osób. Ja troszkę pomagam rozkręcić biznes - opowiada Krystian Klak, radny powiatowy. - Tworzymy jedną, zgraną załogę. Wszyscy się długo znamy i długo współpracujemy na wielu płaszczyznach - uzupełnia Roger Szczepaniak.

Lokal jest usytuowany przy ulicy Warneńczyka 4. Ostatnie kilka miesięcy służyło przygotowaniu go do otwarcia. Właściciele Bistro Duet wynajmują obiekt. Wcześniej była tutaj hala, którą należało wyremontować i przystosować do działalności gastronomicznej. Jak podkreślają nasi rozmówcy wszystko trzeba było zrobić od podstaw. Zerwać podłogi, płytki. Założyć nowe. Wspólnymi siłami udało się przygotować obiekt. - Nie braliśmy kredytów, remont realizowaliśmy za swoje pieniądze, więc trwało to trochę dłużej - tłumaczy Paulina Wolińska. - Nie korzystaliśmy z usług projektantów, cała modernizacja, wystrój został zrobiony wg naszego pomysłu - dodaje Roger.

Pomysłów na rozwój lokalu jest dużo. Na zewnętrz ma powstać ogródek, który docelowo ma tętnić życiem w okresie letnim, oczywiście jeśli sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli. Pandemia sprawia, że właściciele na razie nie chcą zdradzać szczegółowo swoich planów. Choć koronawirus daje się we znaki, to tutaj nikt nie załamuje rąk, tylko działa i z optymizmem patrzy w przyszłość.

Walczymy, wychodzimy do ludzi, ulotki dotarły chyba do każdej miejscowości, mamy swój profil facebookowy. Słuchamy opinii klientów, staramy się korygować błędy

- mówi Roger Szczepaniak. Bistro Duet na razie nie może liczyć na pomoc w ramach tarczy antykryzysowej 6.0. Nie spełnia wymogów określonych w uchwale.

Obiady domowe podstawą menu

Lokal chce bazować na obiadach domowych. Na razie ta koncepcja się sprawdza. Oferta świąteczna cieszyła się powodzeniem, a nasi bohaterowie mieli sporo pracy. - Nie zamykamy się na inne rzeczy, ale podstawę menu stanowią obiady domowe - podkreśla właścicielka. Każdego dnia w karcie znajduje się 12 zestawów oraz dodatki. Nie ma z góry narzuconych kombinacji, klient sam komponuje swój zestaw obiadowy. Bistro Duet codziennie przygotowuje potrawy ze świeżych produktów, w które zaopatruje się w miejscowych hurtowniach.

Pomogli Marcelinie

Bistro Duet angażuje się w działalność charytatywną. W ostatnim czasie właściciele i pracownicy pomogli Marcelinie Lewickiej, 16-latce z Gołuchowa zmagającej się z dolegliwościami powodowanymi przez Zespół Ehlersa-Danlosa. - Od 15.00 do 18.00 mama dziewczyny była tutaj z nami i każdy, kto przyszedł do lokalu dostawał kotleta cygańskiego za wrzucenie do puszki przynajmniej 10 zł - opowiada Krystian Klak. W trzy godziny udało się "wykręcić" bardzo dobry wynik. Na leczenie Marceliny zebrano 1100 zł, a właściciele zapowiadają, że to nie była to ostatnia tego rodzaju akcja.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Tak wyglądały bloki na pleszewskich osiedlach przed laty

Pleszewskie osiedla na archiwalnych zdjęciach. Pamiętacie, j...

Pleszew. Świąteczna akcja ratowników z Oddziału Miejsko-Powi...

Żywa szopka w Brudzewku jak zwykle cieszy się dużym zaintere...

Sanktuarium Matki Bożej Lutyńskiej Lekarki Chorych w świątec...

Śnieg przykrył Mediolan. Utrudnienia w poruszaniu się po drogach

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto