- Do mieszkania pokrzywdzonych przyszedł mężczyzna, który zaoferował do sprzedaży dywan z wełny nowozelandzkiej za kwotę 2500 zł. Gdy domownik zainteresował się ofertą, drugi z mężczyzn przyniósł dywan, a trzeci pozostał w samochodzie. Po zakupie, pokrzywdzony zorientował się, że dywan to podróbka, warta ok. 400 złotych - mówi mł.asp. Monika Kołaska - oficer prasowy KPP w Pleszewie.
Dlatego policja apeluje, by nie wpuszczać do mieszkania nieznajomych, bo nie zawsze mają czyste intencje!
Policjantka tłumaczy, że zdarza się, że podczas prezentacji dywanu, odkurzacza, kołder lub innych przedmiotów, giną pieniądze, biżuteria, czy też inne wartościowe rzeczy. Nie dajmy się zwieść okazyjnym ofertom domokrążców, a przypadku wątpliwości prosimy o pomoc policję.
Źródło: Agencja TVN / x-news
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?