Do przerwy mecz układał się po myśli gości. W 29' Ostrovię na prowadzenie wyprowadził Mateusz Ziemiański. Na początku drugiej połowy Stal wyrównała za sprawą Adama Wojciechowskiego. Kwadrans przed końcem zwycięstwo drużynie Mariusza Kułaka strzałem z okolicy 16 metra zapewnił Bartłomiej Bąkowski. Podawał Damian Adamski.
- Początkowo mieliśmy problemy, bo Ostrovia wyszła trójką obrońców, przez co stworzyła sobie więcej opcji w środku pola. Byli kreatywni, a my musieliśmy więcej biegać, przesuwać się. Stracona bramka wynikała właśnie z tego, że nie przesunęliśmy odpowiednio, nie upilnowaliśmy rywali. W przerwie nieco pozmieniałem, drużyna przeciwna też zmodyfikowała system gry. Mieliśmy trochę więcej przestrzeni i możliwości rozegrania akcji. Ostatecznie wygraliśmy 2:1, z czego bardzo się cieszę. Gra wyglądała w miarę dobrze. Pokonaliśmy czwartoligowca, co pokazuje, że powinniśmy być mocni w V lidze. Z niecierpliwością czekam na przyszły weekend. Myślę, że będzie dobrze - podkreśla trener Stali Mariusz Kułak.
Pierwszy mecz ligowy Stal rozegra na wyjeździe. Rywalem będzie Polonus Kazimierz Biskupi. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o 16.00.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Xavi Hernandez jest zakażony koronawirusem. Były piłkarz Barcelony i reprezentacji Hiszpanii przebywa w izolacji
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?