Nieodwołane wizyty lekarskie to poważny problem. W 2023 roku przepadło prawie 1,3 mln nieodwołanych wizyt w ramach NFZ

Pacjent zapisuje się do lekarza specjalisty w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. W umówionym terminie, lekarz oczekuje na niego w gabinecie. Pacjent nie stawia się na wizytę, wcześniej też jej nie odwołując. Za kilka dni dzwoni, by umówić się na inny termin. Takie przypadki nie są wyjątkiem. W 2023 roku w ten sposób przepadło niemal 1,3 mln wizyt na NFZ z winy nieodpowiedzialnych pacjentów.

Czytaj też: Nie myjesz zębów? Możesz oślepnąć!

Niestawienie się i nieodwołanie wcześniej terminu wizyty to nie tylko strata czasu lekarza. To także zablokowane miejsce, które mógłby zająć inny pacjent. Wielu z nas narzeka na długi czas oczekiwania na wizyty w ramach NFZ, ale czy zdajemy sobie sprawę z tego, że czasem jesteśmy sami sobie winni?

Choć w w ubiegłym roku - w stosunku do 2022 roku - odnotowano spadek nieodwołanych wizyt o około 100 tys., to skala problemu jest nadal poważna.

W 2023 roku w całym kraju pacjenci nie odwołali 1,3 mln takich wizyt w ramach 40 świadczeń.

- Najwięcej, bo ponad 420 tys., przypadków nieodwołanych wizyt, dotyczy świadczeń z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu, 280 tys. z kardiologii, z fizjoterapii ambulatoryjnej ponad 180 tys., blisko 120 tys. z endokrynologii, a prawie 100 tys. z onkologii - podkreśla Paweł Florek z NFZ.

Jak sytuacja wyglądała w Wielkopolsce? W sumie w 2023 roku pacjenci nie stawili się na prawie 80 tys. umówionych wcześniej wizyt w wielkopolskich placówkach mających umowy z NFZ.

Najwięcej terminów, podobnie jak w całej Polsce, przepadło w poradniach ortopedycznych. Nie pojawiło się na nich 26 tys. pacjentów bez wcześniejszego poinformowania placówki o rezygnacji. To około 10 proc. wszystkich wizyt z zakresu ortopedii i traumatologii ruchu umówionych na 2023 rok w wielkopolskich placówkach posiadających umowy NFZ.

W przypadku poradni kardiologicznych w Wielkopolsce, w 2023 roku na wizytę zapisało się prawie 234 tys. osób. Niewiele ponad 200 tysięcy wizyt odbyło się, 17,8 tys. pacjentów odwołało wizytę informując o tym lekarza, natomiast 16 tysięcy nie stawiło się w wyznaczonym terminie.

Nawet w tak deficytowej dziedzinie jak endokrynologia w 2023 roku na wizytę nie przyszło 6 721 zapisanych wcześniej osób. Gdyby wcześniej poinformowały one placówkę o rezygnacji z ich terminu mogliby skorzystać inni pacjenci.

- Z troski o innych pacjentów, szacunku dla czasu personelu medycznego oraz publicznych pieniędzy pamiętajmy o odwoływaniu wizyt, jeśli wiemy, że nie będziemy mogli z nich skorzystać. W takiej sytuacji z naszego terminu będzie mogła skorzystać inna osoba - mówi Agnieszka Pachciarz, dyrektorka wielkopolskiego oddziału NFZ.

Pacjent, choć chce, to nie zawsze może odwołać wizytę, ponieważ nie może dodzwonić się do placówki, mimo że to ona jest odpowiedzialna za zapewnienie realnego kontaktu.

By zmniejszyć problem nieodwołanych wizyt, od listopada 2019 roku do pacjentów oczekujących na pierwszą wizytę u specjalisty, NFZ wysyła SMS z przypomnieniem o zbliżającym się terminie.

Przypomnienie dotyczy 40 wybranych świadczeń. Pacjent, oprócz informacji o dacie badania czy wizyty, ma też wskazany numer telefonu, pod który może zadzwonić, aby odwołać wizytę. W ubiegłym roku Narodowy Fundusz Zdrowia wysłał blisko 12 mln takich SMS-ów z przypomnieniem o wizycie do specjalisty, badaniu czy hospitalizacji.

Dodatkowe działania podjął Poznański Ośrodek Specjalistycznych Usług Medycznych w Poznaniu. Aby usprawnić obsługę pacjentów i zagwarantować połączenie z placówką, od lipca ubiegłego roku POSUM w prowadzeniu rejestracji do poradni specjalistycznych wspiera Biuro Poznań Kontakt, które obecnie prowadzi zapisy do siedmiu poradni.

Dodatkowo placówka wprowadziła powiadomienia SMS o zbliżających się terminach wizyt.

- Takie rozwiązanie ma zapobiec sytuacji, kiedy pacjent nie stawił się na umówioną wizytę, której wcześniej nie odwołał. Pacjenci dostali narzędzie, które to umożliwia. Rozwiązanie przynosi oczekiwane rezultaty. W okresie od lipca do grudnia w ten sposób zwolniło się blisko 1,5 tys. wizyt, co pozwoliło na to, by inni pacjenci mogli zapisać się do lekarza w to miejsce

- mówi Konrad Zaradny, dyrektor POSUM.

Z problemem nieodwołanych wizyt mierzy się nie tylko NFZ, ale też sektor prywatny.

- Na przykładzie Lux Med mówimy o 25-30 tys. nieodwołanych wizyt w skali miesiąca. Kolejne 130 tys. wizyt miesięcznie jest odwoływanych na tyle późno, że często, z części uwolnionych terminów, nie są w stanie skorzystać inni pacjenci

- informuje biuro prasowe Lux Med.

Placówka ta zaangażowała się w ogólnopolską kampanię #Odwolujenieblokuje, której głównym celem jest zwrócenie uwagi na to, jakie konsekwencje dla systemu opieki zdrowia ma niestawianie się pacjentów na umówione wizyty lekarskie.

- Lux Med udostępniliśmy pacjentom klika możliwości odwołania wizyt, m.in. przez wysłanie SMS-a, skorzystanie z aplikacji mobilnej, Portalu Pacjenta czy kontakt z infolinią - podaje placówka.

Z problemem tym mierzy się także Medicover, który również, jest zaangażowany w kampanię #Odwolujenieblokuje.

- Każdego dnia, z powodu nieodwołania wizyty, przepada w Medicover średnio około 1 tysiąc konsultacji lekarskich, z których mogliby skorzystać inni pacjenci - mówi Justyna Gościńska-Bociong z Medicover. - W Medicover mamy szereg różnych inicjatyw zachęcających pacjentów do odwołania wizyty odpowiednio wcześniej, od pozytywnej narracji i podziękowań, przez ułatwienia techniczne (SMS, aplikacja mobilna), po szereg działań edukacyjnych, w które angażują się również nasi pracownicy. W ramach swoich obowiązków pracują nad wprowadzaniem efektywnego i innowacyjnego procesu rezerwowania i odwoływania, w odpowiednim czasie, wizyt, ale również aktywnie angażują się w tę kampanię edukacyjną.

Niektóre poradnie specjalistyczne, by zapobiec przepadaniu wizyt, zastrzegają, że w przypadku nieodwołania wizyty w określonym terminie, pacjent będzie zobowiązany do uiszczenia opłaty, często w wysokości odpowiadającej kwocie danej konsultacji.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News