To nie jest tak, jak w wierszu mistrza Aleksandra Fredry, że ''wolnoć Tomku w swoim domku". Nawet w swoim domku i w swoim piecu można palić tym, co określa ustawa czyli węglem, miałem, drewnem opałowym, olejem, gazem. Spalanie starych mebli, butów, szmat, resztek jedzenia, zaś w szczególności plastikowych butelek jest zabronione i ścigane.
Wystarczy, że ktoś zgłosi, iż z komina sąsiada wydobywają się kłęby czarnego, śmierdzącego dymu, który wskazuje na użycie nieprzepisowego opału. Włodzimierz Kraska - komendant Straży Miejskiej w Pleszewie powiedział, że najpierw właściciel domu i pieca jest upominany, jeśli to nie pomoże, spalanie śmieci zgłaszane jest do Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, która bierze wymaz z komina i na tej podstawie określa, co spalano.
Jeśli to, czego nie wolno, jest mandat albo sprawa w sądzie. Co w Pleszewie miało już miejsce. Najważniejsza jest jednak edukacja, uświadamianie ludziom, że spalając to, co można wrzucić do pojemników, szkodzi im samym, a przede wszystkim ich małym dzieciom i wnukom.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?