44 - letni pleszewianin zatankował na stacji przy Lipowej paliwa za 125,46 zł i uciekł. Pojechał szybko na Rynek, gdzie stracił panowanie nad kierownicą i uderzył najpierw w Opla, którym kierował 40 - letni mieszkaniec Gołuchowa, potem w Daewoo, za kierownicą którego był 35 - letni mieszkaniec Chocza. Na końcu wjechał w bramę kościoła Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Zapłacił mandaty. Musiał też zapłacić za skradzione paliwo.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?