Najmłodszy miał 5, a najstarszy 50 lat. Gizalscy miłośnicy tenisa stołowego rywalizowali o Puchar Proland Group. Wygrała Majka Majdecka

Kolejną okazją do sportowej rywalizacji były zawody zorganizowane wspólnie przez firmę Proland Group Łukasza Swędrowskiego oraz Uczniowski Klub Sportowy „Chrobry” Gizałki w osobie Andrzeja Poźniaka. Doskonała zabawa przy tenisowych stołach toczyła się w sali sportowej Szkoły Podstawowej w Gizałkach przez kilka godzin.

Turniej został rozegrany w otwartej formule. W zmaganiach wzięli udział zawodnicy w wieku od 5 do 50 lat. I mimo wielkich sportowych ambicji i zaciekłej walki o każdy punkt, zawody przebiegały w doskonałej atmosferze. Trudno było znaleźć kogokolwiek, kto opuszczając salę byłby niezadowolony ze sportowego poziomu i przebiegu rywalizacji, tym bardziej, że wszyscy uczestnicy zostali uhonorowani nagrodami. Emocji było co niemiara!

Zwyciężczynią turnieju okazała się Majka Majdecka. Droga do końcowego triumfu była długa i wyboista. Decydujące pojedynki charakteryzowały się wysokim poziomem dramaturgii. W półfinale młoda tenisistka stoczyła niezwykle wyrównany bój z Radosławem Filipiakiem. W kluczowych momentach pokazała wielką klasę i odporność psychiczną. Wygrała 3:2. Finał to starcie z Jackiem Borowskim. Znów 5 setów i znów decydującą partię Majka zdołała rozstrzygnąć na swoją korzyść.

Walka o pozostałe miejsca na podium trwała w najlepsze. O drugą lokatę wymienieni wcześniej panowie stoczyli bezpośredni pojedynek. Szczęśliwym zwycięzcą został Radosław Filipiak. - Wicemistrz turnieju miał więcej powodów do radości. Tego dnia przede wszystkim cieszył się z pierwszego startu w zawodach tenisa stołowego 5-letniego syna Patryka - opowiada Andrzej Poźniak.

Fundator nagród i sponsor zawodów Łukasz Swędrowski jak przystało na gościnnego gospodarza zajął w turnieju IV miejsce. Dzięki temu mógł w pełni skoncentrować się na dekoracji zwycięzców.