Dla Moniki Piłki cała historia jako dawczyni zaczęła się 10 kwietnia ubiegłego roku. Właśnie wtedy wzięła udział w akcji rejestracji potencjalnych dawców szpiku, zainspirowanej historiami trzech mieszkanek gminy Chocz zmagających się z chorobą nowotworową.
Jak mówi, o rejestracji myślała już wcześniej, ale – jak to zwykle bywa – nie było ku temu okazji. Po jakimś czasie od zarejestrowania w bazie, otrzymała pocztą legitymację, a 9 września, odebrała telefon z pytaniem, czy jest gotowa oddać komórki macierzyste. Jak wspomina, nie zawahała ani przez chwilę. Od tego momentu wszystko potoczyło się szybko.
O tym, jak wyglądała cała procedura i czy chciałaby poznać kobietę, której oddała swoje komórki macierzyste, Monika Piłka opowiedziała ,,Gazecie Pleszewskiej". Tekstu szukajcie już w najbliższy piątek.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?