Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moja Wola. Opuszczony pałac myśliwski to unikat na skalę europejską. Znajduje się niedaleko Pleszewa

Piotr Fehler
Piotr Fehler
Roman Kazimierz Urbaniak
Wśród zieleni rozległego parku znajduje się wyjątkowe miejsce. To prawdziwa perełka. Budynek wyjątkowy i niepowtarzalny, prawdopodobnie jeden z dwóch tego typu w Europie. Opuszczony pałac myśliwski w Mojej Woli od Pleszewa dzieli zaledwie kilkanaście kilometrów.

Opuszczony pałac myśliwski w Mojej Woli

Zewnętrzna elewacja pałacu, wykonana została z kory dębu korkowego sprowadzonego aż z Portugalii. Podobne rozwiązanie stosowano niezwykle rzadko, dlatego świadczy ono o wartości samego obiektu i jego walorach.

Pałac składa się z kilku brył, 1-2 piętrowy na wysokich piwnicach, częściowo konstrukcji ryglowej wypełnionej cegłą, oszalowany deskami i obity korą z dębu korkowego, sprowadzoną z Afryki. Jest to prawdopodobnie, jeden z dwóch istniejących w Europie pałaców, których elewacja jest wyłożona tą korą. Od strony frontowej dwa podcienia wsparte na drewnianych słupach z zastrzałami.

Opuszczony pałac myśliwski w Mojej Woli- wnętrze

We wnętrzu. z przodu i z tyłu parterowe aneksy z zadaszonymi tarasami. Wewnątrz pokój bilardowy, sypialnia Księcia i pięć pokoi gościnnych. Stropy we wnętrzu drewniane, wzmocnione belkami, w jednej z nich wiszący po środku sali kuty świecznik w kształcie koła. Od 1885 roku centrum dóbr Moja Wola barona Daniela von Diergardt.
Wówczas został rozbudowany o człon z jadalnią i w latach 1902-1903 o murowaną pięciokondygnacyjną wieżę z tarasem widokowym (bez elewacji z kory) i piętrowe skrzydło mieszczące m.in bibliotekę i gabinet właściciela majątku. W centralnej części pałacu, 4 pomieszczenia z oryginalnymi drewnianymi sufitami z dekoracją podobną do kasetonowej. W dwóch pomieszczeniach znajdują się malowidła ścienne.

Historia opuszczonego pałacu myśliwskiego w Mojej Woli

Pałac zbudowany w 1852 roku dla księcia brunszwicko-oleśnickiego Wilhelma, według projektu polskiego architekta inż. Karłowskiego. Od 1891 własność wdowy po Baronie- Agnes von Diergardt. Wcześniej należał do dóbr międzyborskich. Po śmierci baronowej w 1945 r. Sośnie i tereny Mojej Woli zostały wyzwolone przez wojska pancerne Armii Radzieckiej. W pałacu myśliwskim nie było gospodarza. Pozostała tylko nieliczna służba i starcy. Pałac został zamknięty i zabezpieczony. Następnie w pałacu ulokowano jeńców wojennych , którzy pracowali w nadleśnictwie przy pozyskiwaniu drewna oraz zalesianiu. W 1948 r. w pałacu powstał Ośrodek Doskonalenia Robotników Leśnych. Działalność ośrodka trwała do sierpnia 1950 r. W roku 1949 rozpoczęto kompletowanie sprzętu dla internatu i szkoły leśnej dla młodzieży. W 1950 r. w Ośrodku Szkolenia Zawodowego umieszczono klasy eksponowane Liceum Leśnego w Margoninie. W latach 1951/1952 rozpoczęło działalność Technikum Leśne im. Bolesława Bieruta w Mojej Woli. Była to pierwsza w historii leśnictwa szkoła dla dziewcząt. Technikum Leśne zakończyło swą działalność w czerwcu 1975 roku. Pałac pozostał własnością Lasów Państwowych.
W latach 1975-1988 ponownie mieścił się w nim Leśny Ośrodek Szkoleniowy, następnie w latach 1988-1992 hotel dla robotników leśnych. Od 1992 r. pałac nieczynny. Następnie przekazany gminie i sprzedany osobie prywatnej.
Opis historii pochodzi z portalu polskiezabytki.pl

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto