Wolontariusze z pleszewskiego azylu dla zwierząt szukają domu tymczasowego lub stałego dla suni, to mix husky. Podkreślają, że to bardzo pilna sprawa.
Suczka ma ok 2 lat. Jest młodziutka i drobniutka, bardzo wystraszona, boi się człowieka ale podchodzi do głaskania! Ze strachu zdarza się jej nie trzymać moczu. Trafiła do azylu jako szczeniak wraz z dwójką rodzeństwa. - Nie wiemy co stało się z dwoma maluchami, została tylko ona... - mówią wlontariusze.
Jej matka została zastrzelona przez myśliwych, bo była "dzikim psem".
Na fanpage'u pleszewskiego azylu czytamy, że sunia przebywała w umieralni, gdzie zepsute jedzenie to standard, za budę służy stara lodówka, a psy nigdy nie są wypuszczane z kojcy..
Chętni, którzy chcą pomóc mogą kontaktować się pod nr tel. 535-795-575
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?