Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Milionerzy są wśród nas

Paulina Latosińska
W powiecie pleszewskim jest 17 milionerów. To więcej niż w Jarocinie ale mniej niż w Krotoszynie.

W mediach codziennie słyszymy o wszechobecnym kryzysie. Wszyscy mówią o zaciskaniu pasa, o tym, że trzeba oszczędzać a milionerów przybywa. W samym Pleszewie jest ich aż 17. To jak, na 60 tys. mieszkańców liczący powiat, całkiem zadowalający wynik. Patrząc na rozwijające się na terenie Wielkopolski firmy - chyba wynik nikogo nie dziwi. W sytuacji, kiedy Jarocin przechwycić może znów zdominować Pleszew, cieszyć może fakt, że tych, którzy na koncie mają miliony, jest więcej w powiecie pleszewskim, niż w jarocińskim. I to o czterech. Jeśli chodzi o sąsiednie powiaty, to wyprzedził nas Krotoszyn. Tam osób, które uzyskały milionowy przychód jest 23. Cieszy też fakt, że w naszej części regionu - południowej Wielkopolsce najwięcej zamożnych ludzi mieszka w sąsiedztwie Pleszewa, czyli Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim.

Z tych analiz wnioski płyną jednoznaczne - mieszkańcy południowej Wielkopolski mają „głowę” do interesów. Miejmy nadzieję, że bliskość Kalisza, Ostrowa Wielkopolskiego czy Krotoszyna sprawi, że za rok skoczymy o kilka oczek wyżej.
Mimo wszystko trudno będzie nam dogonić Poznań. To w powiecie poznańskim mieszka największa liczba milionerów. Aż 139 rozliczało się w Urzędzie Skarbowym Poznań Jeżyce, obejmującym swoim zasięgiem także Rokietnicę i Tarnowo Podgórne. 121 milionerów to mieszkańcy innych gmin powiatu poznańskiego. W Poznaniu i powiecie najmniejsza grupa bardzo zamożnych podatników, bo tylko 59 mieszka na Wildzie, w Luboniu oraz Puszczykowie.
Na czym Wielkopolanie zarabiają miliony? - Wbrew stereotypom nie są to dochody np. z giełdy - informuje Małgorzata Spychała - Szuszczyńska z Izby Skarbowej w Poznaniu. - 85 proc. Podatnicy, którzy osiągnęli dochody powyżej miliona złotych to prowadzący działalność gospodarczą, płacący podatek liniowy.

Czy rosnąca liczba milionerów oznacza, że jesteśmy coraz zamożniejsi?
- Trudno z tych danych wyciągnąć taki wniosek - stwierdza dr Tomasz Bojkowski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. - Zwłaszcza że w tej grupie są i osoby, które próg przekroczyły nieznacznie, ale i tacy, którzy zarabiają po kilka bądź kilkanaście milionów złotych. Biorąc pod uwagę inflację, uznałbym raczej, że taki wzrost dowodzi pewnej stabilizacji. Część osób technicznie rzecz biorąc przekroczyła próg miliona złotych zarobków, ale nie oznacza to, że ich dochody realnie znacząco wzrosły - wyjaśnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto