Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy stanęli murem za gospodarzem wsi Jackiem Piechowiakiem. Do odwołania sołtysa nie doszło

Damian Cieślak
Damian Cieślak
W piątek w Kwileniu odbyło się zebranie wiejskie, którego głównym punktem miało być odwołanie Jacka Piechowiaka z funkcji sołtysa. Mieszkańcy stanęli murem za gospodarzem wsi. Do głosowania nie doszło

W świetlicy wiejskiej pojawiło się około 140 osób. Zebranie zwołano wskutek wniosku złożonego przez mieszkańców, którzy domagali się odwołania sołtysa. Podpisały się pod nim 62 osoby, po weryfikacji zatwierdzono 57 podpisów. Według statutu sołectwa do złożenia takowego wniosku niezbędne jest 10% osób uprawnionych do głosowania. Aktualnie więc wystarczy 46 podpisów mieszkańców. Składający wniosek wymóg formalny spełnili, dlatego też burmistrz nie miał innego wyboru jak poprosić sołtysa o zwołanie zebrania.

Wniosek mieszkańców został skierowany do burmistrza, a nie do zebrania wiejskiego, które jest jedynym organem mającym władzę odwołać sołtysa. Dlatego, aby w ogóle doszło do głosowania musiał się znaleźć chociaż jeden mieszkaniec, który złożyłby na piątkowym posiedzeniu wniosek o odwołanie sołtysa, bo formalnie takiego postulatu po prostu nie było. Nikt na taki krok się nie zdecydował. Tym samym zebranie stało się bezprzedmiotowe. Takie rozstrzygnięcie przyjęto gromkim aplauzem. - Chciałbym, żeby doszło do tego głosowania, wtedy zobaczymy, kto na jakie poparcie może liczyć - mówił jeszcze kilkanaście dni przed zebraniem Jacek Piechowiak. W piątek przekonał się, że poparcie wciąż ma bardzo duże.

Głosy domagające się odwołania sołtysa pojawiły się po poprzednich zebraniach. Kością niezgody głównie między gospodarzem wsi, a przedstawicielami OSP stało się kwietniowe zebranie, na którym zatwierdzono przesunięcia w funduszu sołeckim. Strażacy skarżyli się, że ich wniosek nie został poddany pod głosowanie. Sołtys tłumaczył, że nie mieli prawa go złożyć, bo było ich po prostu za mało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto