Kulig wyruszył z Kolonii Ostrowskiej. Trasa wiodła przez piękne lasy. Postój wyznaczono przy leśniczówce w Kamieniu, gdzie przy ognisku przygotowanym przez strażaków i leśniczego Jacka Michalaka można było się rozgrzać i upiec kiełbasę.
Panie z KGW przygotowały również gorącą grochówkę. Następnie przy blasku pochodni wyruszono w drogę powrotną na salę, gdzie na wszystkich czekał ciepły posiłek oraz wspaniała zabawa trwająca do późnych godzin nocnych. W kuligu uczestniczyło 120 osób z terenu gminy Gizałki.
Organizatorzy gorąco dziękują Przemysławowi Tomaszewskiemu za transport i przygotowanie trasy kuligu.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?