Michałowi Karalusowi nie podobała się treść 11 uchwał, bo według niego świadczą one o słabości powiatu pleszewskiego

Były starosta, a obecnie radny Michał Karalus na ostatniej sesji Rady Powiaty nie mógł pogodzić się z treścią 11 uchwał, nad którymi obdradowali. Chodziło o słowa: „wyrażenie zgody na powierzenie” poszczególnym gminom przebudowy drogi czy realizacji pozostałych zadań.

- Nie rozumiem, dlaczego powiat w takiej skali w obecnej kadencji powierza własne zadania samorządom gminy? - pytał radny Michał Karalus. Po czym sam spróbował odpowiedzieć.

- To tak wygląda tak, jakbyśmy nie byli w stanie wykonać tych zadań, tylko je powierzamy, czyli dajemy dowód, że powiat z takimi inwestycjami może sobie nie poradzić, a nie są to zbyt skomplikowane zadania - mówił były startosta. Michał Karalus chciał wiedzieć, czym kieruje się Zarząd proponując takie rozwiązania i z czego to wynika.

- Można to zinterpretować w ten sposób, że powiat jest słaby i nie da rady - zauważył i dodał, że w tej kadencji wygląda, że Zarząd ma właśnie taki pomysł na realizację poszczególnych inwestycji w powiecie.

- Twierdzę, że tych powierzeń jest za dużo. Chyba, że wynika to z przeładowania i z obciążenia Zarządu Dróg Powiatowych, który nie jest w stanie poradzić sobie z taką ilością zadań - zakończył.

Przypomniał również, że wielokrotnie na sali sesyjnej zastanawiano się, jak reagować na częste zaczepki, że powiaty w Polsce są słabe, niepotrzebne i należy je zlikwidować.

Na odpowiedź ze strony starosty nie musiał długo czekać. - To wynika z mądrości Zarządu i z dbałości o nasze wspólne środki - zaznaczył obecny starosta Maciej Wasielewski i kontynuował, że powiat nie ma możliwości zrealizowania tych inwestycji samemu.

- To nie jest problem, żeby to zlecić. Wygra firma i weźmie za to duże pieniądze. Każda z gmin ma własne zakłady komunalne i cenę znamy od razu - tłumaczył i dodał, że dla samorządów gminnych, to są dodatkowe środki finansowe na utrzymanie zakładów.

- Za te same pieniądze zrobimy praktycznie o wiele więcej. Łatwo powiedzieć, że powiat jest słaby i niepotrzebny, ale być może jest lepszy niż był - zakończył starosta Maciej Wasielewski.