W sobotę, 27 listopada 2021 roku, podczas gali Roar Combat League odbyła się rewanżowa walka o pas dwóch federacji: WBC i RCL. Oba były w posiadaniu Mateusza Duczmala, który w lipcu pokonał Lyndona Knowlesa. - Spełniłem marzenia! Jestem mistrzem świata WBC oraz Roar Combat. Dziękuję za wsparcie i oglądanie! Jestem mega szczęśliwy - komentował wówczas pleszewianin. Niestety, tym razem decyzją sędziów wygrał Brytyjczyk.
- Dziękuję wszystkim za wsparcie przed i po walce, za doping i wszystkie wiadomości. Co do samej walki, mimo tego iż nie jestem zadowolony ze swojej dyspozycji - zdecydowanie to nie był mój dzień - to z mojej perspektywy po słabym początku, rozkręciłem się i wydawało mi się, że odrobiłem straty, a ostatnia runda przechyliła szalę na moją korzyść. Sędziowie jednak uznali inaczej, w ich oczach przegrałem jednogłośnie na punkty. Muszę wyciągnąć wnioski, bo to na pewno - mimo świetnych przygotowań - nie był mój najlepszy występ. Wykonałem kawał dobrej roboty z Mateuszem Donajskim i Rafałem Mazurem, którym serdecznie dziękuję. Dziękuję mojej rodzinie i ukochanej Monice oraz wszystkim sponsorom. Wasze wsparcie jest kluczowe w osiąganiu celów. Mam nadzieję, że dostaniemy kolejną walkę, aby zamknąć tę trylogię, najlepiej na neutralnym gruncie. Czekam, co przyniesie 2022 rok! Pas WBC jeszcze zawiśnie na moich biodrach. Jestem tego pewien! - podsumowuje Mateusz Duczmal.
Polub nas na FB
POLECAMY RÓWNIEŻ
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?