Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mamy Papieża - jak kardynała z Krakowa wybrano na następcę Piotra

af
16 października 1978 roku o godzinie 18.18 nad Kaplicą Sykstyńską pojawił się biały dym obwieszczający światu, że wybrano nowego Papieża. Po raz pierwszy w historii Papieżem zostaje Słowianin i to jeszcze zza "żelaznej ...

16 października 1978 roku o godzinie 18.18 nad Kaplicą Sykstyńską pojawił się biały dym obwieszczający światu, że wybrano nowego Papieża. Po raz pierwszy w historii Papieżem zostaje Słowianin i to jeszcze zza "żelaznej kurtyny". Od 1523 roku żaden obcokrajowiec nie był papieżem.

4 października 1978 r. niespodziewanie odszedł Jan Paweł I. Już następnego dnia rozpoczynają się przygotowania do konklawe.

6 października W Rzymie gromadzi się 87 kardynałów.
Przygotowano 112 mieszkań. Zabezpieczono przed obcymi pomieszczenia. Wyłączono też wszystkie telefony oprócz jednego, który został zainstalowany w pokoju sekretarza konklawe, monsiniora Ernesto Civardiego. Pozytywnie wypadła próba pieca, z którego wydobywający się dym. Biały obwieszcza, że dokonano już wyboru nowego papieża, dym czarny, że wyboru jeszcze nie dokonano. Użyte miały zostać świece dymne. Przewidziano oświetlenie reflektorami komina znajdującego się na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.

13 października Przystąpiono do losowania mieszkań, w których będą mieszkać kardynałowie.
Do dyspozycji konklawe oddano: kaplicę paulińską, w której kardynałowie sprawować mają Eucharystię, Kaplicę Sykstyńską, gdzie odbywać się będą głosowania oraz apartament Borgiów.

14 października, sobota. To dzień otwarcia konklawe, chociaż głosowania odbędą się dopiero w niedzielę. Ceremonię wejścia kardynałów w obszar konklawe transmitowały najważniejsze światowe stacje telewizyjne. O godzinie 16.30 kardynałowie po wygłoszeniu formuły: extra omnes (niech wszyscy wyjdą!) zostają sami w obrębie konklawe.

15 października, niedziela. Wczesnym rankiem otwiera się zewnętrzna brama przed ,"wielkim kołem" - kluczy do niej strzeże delegat Państwa Watykańskiego - którą dostarczana jest żywność przygotowywana przez pracujące w kuchni siostry szarytki.
O godzinie 9.30 rozpoczyna się pierwsze głosowanie. Plac św. Piotra napełnia się ludźmi spoglądającymi na komin na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
O godzinie 11.58 pojawia się słup dymu - jest czarny. Tłum rozchodzi się powoli. Nagle zrywa się okrzyk: ?jest biały dym?. Dym rzeczywiście zmienił kolor, nie dlatego jednak, że wybrano Papieża, ale dlatego, że najpierw płonęły świece dymne, a potem kartki do głosowania, które dają biały dym. Tłum rozproszył się. Wróci tu po południu.
Zapada zmrok, rozbłyskają reflektory. O godzinie 18.35 dym znów jest czarny. Tego wieczoru nowy papież nie zostaje wybrany.

16 października, poniedziałek. Po pierwszym głosowaniu o godzinie 11.18 dym znów jest czarny.
O godzinie 18.18 zebrany na placu św. Piotra tłum krzyczy: "E bianca!". Nie ma żadnej wątpliwości, dym jest biały. Nikt z dwustu tysięcznego tłumu nie opuszcza placu, napięcie rośnie. Kwadrans później na plac wkracza orkiestra dęta gwardii szwajcarskiej. Reflektory skierowano na loggię nad portalem Bazyliki św. Piotra. Jej drzwi powoli otwierają się i w kilka sekund później ponad placem rozbrzmiewa stara formuła, którą wygłasza kardynał Felici: "Annuntio vobis gaudium magnum: Habemus papam!". Tłum wstrzymał oddech, gdy kard. Felici mówi dalej: "eminentissimum ac reverendisissimum dominum Carolum Santae Romanae Ecclesiae cardinalem Wojtyła". Jest nowy papież - kardynał Karol Wojtyła, który przybrał imię Jan Paweł II.
Skąd Włosi mają znać polskiego kardynała z Krakowa? Większość jest przekonana, że papieżem został Afrykańczyk. Dalsze słowa kardynała Felici, że papież przybrał sobie imię Jan Paweł II utonęły wśród okrzyków radości i uniesienia. Od 1523 roku żaden obcokrajowiec nie był papieżem.
Około 19.20 ukazuje się wreszcie kardynał Wojtyła, ubrany już w szaty papieskie. Mówi po włosku, mocnym głosem, pozdrawiając wiwatujące tłumy. Użył wyrażenia "bracia i siostry", w sposób niespotykany u dotychczasowych papieży honorując obecność kobiet we wspólnocie wiernych. A na domiar wszystkiego, o Matce Bożej powiedział "Madonna", czyli tak, jak mówią o niej Włosi.

- Jeszcze przeżywamy wielki smutek z powodu śmierci naszego ukochanego papieża Jana Pawła I, a oto najdostojniejsi kardynałowie już powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego kraju, z dalekiego, lecz zawsze tak bliskiego przez łączność w wierze i tradycji chrześcijańskiej - mówił do zgromadzonych na placu nowy Papież.

Jan Paweł II kontynuował: "Bałem się przyjąć ten wybór, jednak przyjąłem go w duchu posłuszeństwa dla Pana naszego Jezusa Chrystusa i w duchu całkowitego zaufania Jego Matce, Najświętszej Maryi Pannie. Nie wiem, czy potrafię rozmawiać waszym... naszym językiem włoskim. Jeżeli się pomylę, to mnie poprawicie. Przedstawiam się wam wszystkim dzisiaj, by wyznać naszą wspólną wiarę, naszą nadzieję, naszą ufność pokładaną w Matce Chrystusa i Kościoła, z pomocą Pana Boga i z pomocą ludzi".
Słowa Papieża co chwilę przerywa burza oklasków. Jeszcze przejęty wzruszeniem Jan Paweł II zwraca się w stronę mistrza ceremonii, który mu sugeruje: "wystarczy, wystarczy...". A Ojciec Święty, jak dobry uczeń, okazuje mu posłuszeństwo.

Na wiadomość o wyborze kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, w Polsce odzywają się wszystkie dzwony. Radość wyciąga ludzi z domów. Ulicami miast ruszają spontaniczne pochody.

Góralu czy ci nie żal?

Wiadomość o wyborze na Stolicę Piotrową Karola Wojtyły wywołuje na świecie sensację. Po raz pierwszy od 400 lat wybrano kardynała, który nie jest Włochem. Co więcej po raz pierwszy w historii Papieżem zostaje Słowianin i to jeszcze zza "żelaznej kurtyny".

Dzień po wyborze Jana Pawła II w radiu watykańskim kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Polski, przedstawia Karola Wojtyłę.
- To jest człowiek, dla którego modlitwa jest żywiołem czerpanym na kolanach, pełną dłonią z dziecięcej wiary. Głęboka była miłość kardynała Wojtyły do swobody wędrowca, rodzimych lasów i pól. Był człowiekiem rozkochanym w królewskim Krakowie. Aż łzy wyciska na myśl o ,,utraconym raju? tak, że na usta ciśnie się nie do opanowania pytanie : ,"Góralu, czy ci nie żal odchodzić od stron ojczystych?" - zastanawia się Prymas Tysiąclecia. - Ale nasz Góral z Wadowic, gdy z Watykanu myślą na lasy spoziera, gdy łzy rękawem ociera, na pewno sobie odpowie: dla Boga, dla Kościoła, dla jego wielkich spraw i zadań, które piętrzą się przed ludzkością. Gaude Mater Polonia - oddałaś Bogu i Kościołowi wychowanego wśród walk i cierpień narodu, swojego najlepszego syna.

Syn Polski

- Na rzymską Stolicę Piotra wstępuje dzisiaj biskup, który nie jest rzymianinem. Biskup, który jest synem Polski - mówił w swej pierwszej homilii Jan Paweł II. - Ale z tą chwilą i on staje się rzymianinem. Tak, rzymianinem! Także dlatego, że jest synem narodu, którego historia od zarania dziejów i którego tysiącletnia tradycja naznaczone są żywą, mocną, nigdy nie przerwaną, przeżytą i głęboką więzią ze Stolicą Piotrową. Narodu, który tej Stolicy pozostał zawsze wierny. O niezbadane są wyroki boskiej Opatrzności!

Depesze gratulacyjne

Polska
Na tronie papieskim po raz pierwszy w dziejach jest syn polskiego narodu, budującego w jedności i współdziałaniu wszystkich obywateli wielkość i pomyślność swej socjalistycznej Ojczyzny, narodu będącego gorącym orędownikiem współpracy i przyjaźni wszystkich ludów, narodu, który wniósł powszechnie uznawany wkład w rozwój ogólnoludzkiej kultury.
Edward Gierek
Henryk Jabłoński
Piotr Jaroszewicz
Związek Radziecki
Zechce Wasza Świątobliwość przyjąć życzenia z okazji wyboru. Życzymy owocnej działalności w interesie odprężenia międzynarodowego, przyjaźni i pokoju między narodami.
Leonid Breżniew
Wielka Brytania
W związku z objęciem stanowiska, na które Wasza Świątobliwość został powołany, przesyłam gorące gratulacje i moje najlepsze życzenia szczęśliwego i pomyślnego pontyfikatu.
Elżbieta
królowa
Włochy
Proszę, by Wasza Świątobliwość z życzeniami narodu włoskiego przyjąć raczył i moje osobiste: niech ten pontyfikat, naznaczony tak szlachetnymi celami, takim właśnie zapisze się w wiecznym nauczaniu Kościoła.
Alessandro Pertini
prezydent
Stany Zjednoczone
Podczas mojej wizyty w Polsce, wczesną wiosną tego roku, Rosaline i ja nabraliśmy przeświadczenia o duchowej odporności narodu, który dał Waszą Świątobliwość światu. Wszyscy Amerykanie podzielają moje uczucia serdecznej wdzięczności za wybór waszej Świątobliwości.
Jimmy Carter
prezydent
Republika Federalna Niemiec
Wielu ludzi na świecie, nawet daleko spoza kręgu Kościoła katolickiego spogląda z nadzieją na Waszą Świątobliwość. Starania o pokój, sprawiedliwość i równość społeczną niech będą ukoronowane łaską i osiągnięciami. Życzę długiego i pełnego błogosławieństwa pontyfikatu.
Helmut Schmidt
kanclerz RFN
Izrael
Jesteśmy pewni, że cechujące Waszą Świątobliwość umiłowanie pokoju i sprawiedliwości ułatwi tę ważną pracę papieża nad umocnieniem miłości między narodami. Wyrażamy głębokie zadowolenie, że nadzieje na pokój są tak bliskie do urzeczywistnienia na tej Ziemi świętej.
Izaak Navon
prezydent
Francja
Wasza Świątobliwość zna przyjaźń, jaką Francja zawsze okazywała Polsce, a także nasz podziw i szacunek dla żarliwej wiary chrześcijańskiej polskiego narodu. Właśnie dlatego z ufnością oddaję Waszej Świątobliwości hołd pełen mego synowskiego szacunku.
Valery Giscard d'Estaing
prezydent
Organizacja Narodów Zjednoczonych
Ze swojej strony pragnę zapewnić wasza Świątobliwość, że nie pominę żadnego wysiłku, by rozpoczęta już współpraca między Stolicą Apostolską a Narodami Zjednoczonymi rozwijała się dla dobra wszystkich narodów. Proszę, Ojcze Święty, o przyjęcie zapewnienia o moim pełnym czci szacunku i poważaniu.
Kurt Waldheim
sekretarz generalny ONZ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto