Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Magiczny wieczór w pleszewskim ,,Hadesie"

red.
To była naprawdę magiczna impreza! Zaduszki Muzyczne w pleszewskim ,,Hadesie", jak co roku, przyciągnęły wielu miłośników bluesa, jazzu i ciepłych, gitarowych brzmień. I jak co roku, tą ,,zaduszkową orkiestrą" dyrygował jej pomysłodawca i główny organizator, pleszewianin Artur Kowalski.

Na scenie, zgodnie z zapowiedzią Artura Kowalskiego, było różnorodnie. Imprezę otworzył zespół Neseser z Leszna złożony z bardzo młodych i bardzo utalentowanych muzyków. Jesteśmy pewni, że jeszcze nie raz o nich usłyszymy. Po nich na scenie pojawił się zespół Sunday Morning. Leszczyńscy muzycy zafundowali publiczności sporą dawkę energetycznych brzmień. W ich repertuarze pojawiły się także bardzo znane przeboje w oryginalnych aranżacjach. Podobnie było w przypadku kolejnego wykonawcy. Malanowska i Partnerzy zaproponowali słuchaczom muzyczną wycieczkę, wybierając covery, głównie pop-rockowych wykonawców. Na perkusji w tym składzie zagrał Artur Kowalski.

Finałowy koncert poświęcony pamięci Leonarda Cohena w wykonaniu Pauliny Lendy i Piotra Kozuba zaczarował publiczność. Niezwykły głos wokalistki w towarzystwie akustycznych, gitarowych brzmień, zabrzmiał wspaniale. Słuchacze chętnie śpiewali razem z artystami największe przeboje nieodżałowanego Cohena: ,,Dance me to the end of love" czy ,,In my secret life".

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto