Ma 17 lat, a w kolekcji blisko 200 monet, głównie z okresu PRL-u. Marta Machowska opowiada o swoim zamiłowaniu do numizmatyki i... aparatów

Zbieranie monet to pasja towarzysząca ludziom od wieków. Już w czasach antycznych żyli pasjonaci, którzy kolekcjonowali numizmaty. Tradycja tego hobby jest bardzo długa i silna. Współcześnie również nie brakuje osób trudniących się zdobywaniem takich pamiątek. Dla jednych to odskocznia od trudów codzienności, dla drugich interesujące zajęcie pozwalające na poszerzanie swojej wiedzy. Do grona kolekcjonerów należą osoby starsze, ale również bardzo młode, takie jak 17-letnia Marta Machowska. Uczennica I Liceum im. Stanisław Staszica w Pleszewie od kilku lat zbiera monety. Co ciekawe główny profil jej kolekcji tworzą te pochodzące z okresu Polski Rzeczpospolitej Ludowej. - Tak naprawdę nie pamiętam, kiedy zaczęła się moja przygoda z numizmatyką. Nie mogę wskazać konkretnego dnia czy wydarzenia, od którego można datować początek mojej kolekcji. Od zawsze interesuje się rzeczami, które są starsze ode mnie. Na wakacje często jeździłam do dziadków mieszkających na wsi. W ich domu łatwo znaleźć różne ciekawe przedmioty. Zabierałam je od nich. Wśród tych rzeczy były również monety - opowiada Marta Machowska. Kolekcja licealistki liczy około 200 sztuk. - Nigdy nie liczyłam, co do sztuki. Nie prowadzę spisu, ale kilka ciekawych okazów znajduje się w moich zbiorach - podkreśla. Jaki egzemplarz nastolatka uważa za swój najcenniejszy? - Nie mam takiej, ale duży sentyment mam dla monety okolicznościowej z hasłem "Solidarność", która dość nieoczekiwanie wpadła w moje ręce. Znalazłam ją w autobusie w drodze powrotnej ze szkoły do domu - opowiada.

Jak 17-latka zdobywa kolejne monety do kolekcji? Na dwa sposoby. Pierwszy stanowi możliwość wymiany z innymi pasjonatami. Taka szansa pojawia się każdego roku m.in. podczas Pleszewskich Spotkań Kolekcjonerskich. Drugie źródło to znajomi. - Jak do nich jadę, spotykam się z nimi, to zawsze pytam się, czy nie mają jakiś okazów. Wiem, że często ludzie nie przywiązują wagi do tych monet. Jeszcze kilkanaście lat temu były one bardzo pospolite i ludzie je po prostu wyrzucali, a dla mnie mają duże znaczenie, więc zwykle, gdy są w posiadaniu numizmatów dają mi je w prezencie - opowiada Marta Machowska. Nastolatka nie ma wielu marzeń związanych z kolekcjonerstwem. W zasadzie pragnienia można sprowadzić do jednego hasła - aby miłość do monet trwała jak najdłużej, a kolekcja ciągle się powiększała. Na razie Marta nie ma specjalnego miejsca, w którym przechowywałaby monety. - Moją skrytkę stanowi szafa - śmieje się 17-latka.

Monety nie wyczerpują zainteresowań nastolatki. Licealistka zbiera jeszcze aparaty fotograficzne. - Nie nazwałabym tego kolekcją, bo mam 7 sztuk, ale aparaty również mają dla mnie bardzo duże znaczenie - opowiada. Są to głównie stare urządzenia produkcji radzieckiej z okresu PRL-u.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Dwoje policjantów uratowało topiące się dzieci w Niechorzu