Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LKS Gołuchów stanie jutro przed szansą zdobycia po raz trzeci w swojej historii Okręgowego Pucharu Polski

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Już jutro będziemy świadkami wielkich piłkarskich emocji. Na boisku w Gołuchowie zostanie rozegrany finał Okręgowego Pucharu Polski. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o 17.00

Naprzeciwko gospodarzy stanie trzecioligowa Jarota Jarocin. Obie drużyny pucharową przygodę traktowały jako dodatek do ligi, ale w każdym meczu walczyły od pierwszej do ostatniej minuty. W nagrodę powalczą o zwycięstwo w rozgrywkach.

W półfinałowych starciach nie brakowało emocji. LKS do przerwy przegrywał z niżej notowanym Orłem Mroczeń. Po zmianie stron podopieczni Macieja Dolaty wzięli się ostro do pracy, a że „dzień konia” miał Szymon Gałczyński, to czwartoligowiec wygrał 4:3.

Jarota mierzyła się na własnym boisku z KKS-em Kalisz. W regulaminowym czasie gry gole nie padły. Tym samym kwestię awansu musiały rozstrzygać rzuty karne. Skuteczniejsi byli gospodarze. Decydującą jedenastkę wykorzystał Dominik Chromiński, a niekwestionowanym bohaterem był Mateusz Filipowiak, który odbił strzały Christiana Nnamaniego oraz Tomasza Owczarka.

Pierwszy raz Macieja Dolaty

Środowy finał będzie pierwszą okazją na zdobycie okazałego trofeum dla szkoleniowca gołuchowian Macieja Dolaty. - Jestem trenerem od 20 lat. Pracowałem na różnych poziomach rozgrywko-wych. Z Jarotą grałem w drugiej, trzeciej lidze, byłem w Astrze Krotoszyn, Polonii Środa Wielkopolska, Białym Orle. Nigdy nie dotarłem do finału, więc będzie to dla mnie debiut. Byłoby miło zapisać zwycięstwo w swoim CV. Czy tak się stanie? Zobaczymy, chcemy zaistnieć, stworzyć dobre widowisko - podkreśla szkoleniowiec.

Obie drużyny przed rozpoczęciem rundy wiosennej rozegrały mecz sparingowy. Gołuchowianie po golach Mateusza Szkudlarskiego i Dawida Guźniczaka zwyciężyli 2:0. Czy ta wygrana może dać gospodarzom środowego finału psychologiczną przewagę? - Ten mecz nie ma już żadnego znaczenia, w ogóle do niego nie wracam - podkreśla trener Dolata.

Dwa triumfy

Dla LKS-u Gołuchów będzie to już szósty finał Okręgowego Pucharu Polski. Z dotychczasowych pięciu zespół z Grodu Żubra wygrał dwa. W obu przypadkach drużynę prowadził Zbigniew Sadowski. Oba triumfy doskonale pamięta Jarosław Ślusarz, były zawodnik i trener LKS-u. W 2001 r. graliśmy w Jarocinie nasz pierwszy finał. Rywalem był trzecioligowy KKS Kalisz. Trener Sadowski nie musiał nas motywować. Po 90 minutach był remis 1:1. Dla KKS-u gola zdobył Grzegorz Dziubek. Po rzucie rożnym i asyście kapitana Dariusza Juraczyka udało mi się zdobyć wyrównującą bramkę - wspomina Jarosław Ślusarz. W dogrywce asystą popisał się Piotr Tomaszewski, a bramkę zdobył Roman Latański i LKS zdobył puchar. - Radość wszystkich była ogromna ! Na stadionie w Jarocinie byli nasi najwierniejsi kibice, sponsorzy, działacze - dodaje nasz rozmówca.

Rok później LKS był o krok od awansu do finału. Zwycięski pochód gołuchowian zatrzymała Ostrovia. - Przegraliśmy półfinał w Ostrowie po golu straconym z rzutu wolnego w 90’ - kontynuuje opowieść były piłkarz LKS-u.

To co nie udało się w 2002 r., powiodło się rok później. Ponownie głos ma Jarosław Ślusarz. - W Kępnie odebraliśmy puchar Ostrovii pokonując ją 2:1. Dwa gole strzelił Roman Latański. Tym razem mając silną drużynę to my byliśmy faworytami i nie zawiedliśmy - opowiada.

Rywal z Jarocina w swoim dorobku ma o dwa triumfy więcej. Jarocinianie po puchar sięgali w 2002, 2005 i 2007 i 2017 r.

Finały LKS-u
LKS Gołuchów po raz pierwszy w finale Okręgowego Pucharu Polski zagrał w 2001 r. i od razu wygrał. Sukces powtórzył po dwóch latach. Potem drużyna z Grodu Żubra jeszcze trzykrotnie docierała do decydującej rozgrywki, ale za każdym razem musiała uznać wyższość przeciwnika. Czy w środę uda się wrócić na zwycięską ścieżkę?

Oto wszystkie finały LKS-u:

2001
LKS - KKS 2:1
Gole: Jarosław Ślusarz i Roman Latański

2003
LKS - Ostrovia 2:1
Gole: Roman Latański (2)

2006
Calisia Kalisz 1-0 LKS

2011
LKS 0-0 Centra pd. k. 4-5

2012
Centra 2-0 LKS Gołuchów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto