LKS Gołuchów – Dąbroczanka Pępowo 0:1 (0:0). Nie zasłużyli na porażkę

Taka przegrana boli

Jednak pierwsi zaatakowali goście i już w 6’ mogli objąć prowadzenie po mocnym i precyzyjnym uderzeniu Przemysława Ptaka. To uderzenie z 10 metrów z pierwszej piłki doskonale obronił doświadczony golkiper LKS-u, Marcin Żółtek. Dwie minuty później, mocnym uderzeniem z rzutu wolnego po ziemi popisał się Jakub Borowczyk, jednak piłka minęła światło bramki Żółtka.

W 14’ gospodarze mogli objąć prowadzenie, jednak Michał Marciszak, przegrywa pojedynek z bramkarzem Dąbroczanki, Hubertem Roszakiem. Paweł Kryś zdecydował się na uderzenie w 22’ zza linii pola karnego, to uderzenie zablokował obrońca gości. W 35’ kapitan gospodarzy Dariusz Smoliński wykonuje rzut wolny z 25 metrów, w polu karnym najwyżej wyskoczył Tobiasz Kupczyk i jego uderzenie głowa mija światło bramki Roszaka. Wynikiem bez bramkowym kończy się pierwsza odsłona spotkania, gdzie w przerwie zaczął padać deszcz.

Po zmianie stron większa ochotę do gry wykazywali gości, którzy już w 46’ po akcji Dawida Kuczyńskiego z Jakubem Borowczykiem, ten drugi oddał strzał zza linii pola karnego, a piłka minimalnie minęła słupek bramki Żółtka. W 50’ w pojedynku biegowym Borowczyka z kapitanem LKS- u Gołuchów, lepszy jest zawodnik gości, jednak jego uderzenie po zmieni minimalnie mija słupek bramki gospodarzy. Łukasz Fabich w 61’ ponownie strzałem po ziemi starał się zaskoczyć bramkarza gospodarzy, jednak uderzenie to było nie celne.

W 63’ Fabich zagrał wzdłuż bramki Żółtka, gdzie na drugim słupku znajdował się Kuczyński, jednak został uprzedzony przez Michała Sztoka. W 73’ Krzysztof Banasiak wpada w pole karne, zostaje zablokowany przez obrońcę, jednak piłka trafia pod nogi Dawida Pery, który huknął jak z armaty, ale doskonałym refleksem popisał się bramkarz gości Roszak, była to najlepsza sytuacja do zdobycia bramki przez zespół Damiana Barasa.

W 78’ Borowczyk po ziemi jednak nie celnie z 25 metrów po ziemi wykorzystując mokrą murawę. W 82’ Szymon Juszczak do Pawła Krysia, ten uderza z 25 metrów, nie celnie nad bramką Roszaka.
Już w doliczonym czasie gry rzut rożny wykonuje Fabich, w zamieszaniu pod bramkowych zawodnik LKS-u Gołuchów wybija piłkę na 16 metr. Ta trafia do Macieja Szpurki, który przepięknym uderzeniem w samo okienko pokonuje bez radnego Żółtka.

Piłkarze LKS Gołuchów nie zasłużyli na porażkę, byli równorzędnym rywalem dla zespołu Dąbroczanki Pępowo, ale piłka nie jest sprawiedliwa i w ostatniej minucie spotkania przegrali ten mecz. Już za tydzień piłkarze LKS Gołuchów, będą mieli szansę na rehabilitację gdzie o godz. 16.00 zagrają w Kościanie z tamtejszą Obrą 1912.

LKS Gołuchów – Dąbroczanka Pępowo 0:1 (0:0)
0:1 Maciej Szpurka 90’ + 2’

LKS Gołuchów: Marcin Żółtek, Dariusz Smoliński, Jakub Kościelniak, Michał Sztok, Tomasz Kapałka, Krzysztof Banasiak, Paweł Kryś, Tobiasz Kupczyk, Michał Marciszak (42’ Paweł Zadka), Mateusz Szkudlarski (75’ Szymon Juszczak), Dawid Pera (78’ Paweł Stempień)

Dąbroczanka Pępowo: Hubert Roszak, Dawid Piosik, Konrad Kędziora, Marcin Roszak, Damian Naskręt, Przemysław Ptak (46’ Dominik Snela), Maciej Szpurka, Łukasz Fabich, Dawid Kuczyński (76’ Kamil Łagódka), Marcin Kaczmarek (59’ Robert Norkiewicz)

żółte kartki: Krzysztof Banasiak – Damian Naskręt x2, Maciej Szpurka, Robert Norkiewicz
czerwona kartka: Damian Naskręt 87’

sędziowie: Paweł Moszak, Eugeniusz Grzesiak, Jarosław ZielińskiByłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!