Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościół. Jak się modli pleszewianin, czyli niepokojące statystyki episkopatu

RED
Tegoroczna droga krzyżowa ulicami miasta. Wśród uczestników  także dominują osoby starsze
Tegoroczna droga krzyżowa ulicami miasta. Wśród uczestników także dominują osoby starsze Zuza Musielak
Niewiele ponad 40% wierzących pleszewian uczęszcza na niedzielną mszę świętą Do kościoła najtrudniej przyciągnąć osoby młode, które wolą spędzić wolny dzień ze znajomymi

Od 2003 roku w polskim Kościele ubyło blisko 2 miliony wiernych. Mowa o tych praktykujących. Według najnowszych badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, na niedzielne msze święte chodziło w 2013 roku mniej niż 40 procent zdeklarowanych katolików. Podobnie niskie wyniki odnotowywano ostatnio w roku 1980. Do kościoła chodzi obecnie około 10 milionów Polaków. Jak jest w powiecie pleszewskim?

Badanie episkopat przeprowadzał jednocześnie w 10 tysięcy parafii. Za liczenie wiernych i oszacowanie liczby mieszkańców parafii odpowiadali ich proboszczowie. Najczęściej wykonywali je jednak ministranci. Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego do ustalenia liczby wiernych i praktykujących stosuje dwa współczynniki – dominicantes (uczestnicy nabożeństw) i communicantes (przystępujący do komunii świętych). W 2013 roku, podczas badania, do kościoła wybrało się 39,1 procent wiernych, natomiast tylko 16,3 procent przyjęło komunię – tak to wygląda w ujęciu statystycznym.

,,Gazeta Pleszewska” postanowiła sprawdzić, jak na tle całego kraju wypada Pleszew. Niestety, okazało się to wymagającym zadaniem. Poproszony o ujawnienie danych statystycznych ksiądz dziekan Krzysztof Grobelny odesłał nas do kurii. Podobnie uczynił ksiądz prałat Henryk Szymiec. Udało nam się ustalić, że średnia osób uczęszczających na niedzielną mszę w naszej diecezji wynosi obecnie 44 procent, przy czym odsetek ten zawyżają miejscowości wiejskie. Chętniej niż mieszkańcy Poznania czy województwa Lubuskiego przyjmujemy komunię świętą. Robi to co tydzień średnio 19% spośród nas.

Episkopat winą za zmiany obarcza przede wszystkim chęć do spędzania niedziel w gronie przyjaciół i znajomych, a nie swojej lokalnej wspólnoty –Istotniejszą rolę odgrywają w nich więzi towarzyskie, spędzanie czasu na wypoczynku, w gronie znajomych oraz przed telewizorem. Tę przemianę stylu świętowania niedzieli potwierdza dynamika zmian wybieranych przez Polaków godzin Mszy św. Chociaż wciąż około 80% Polaków przychodzi do kościoła przed południem, to jednak wzrasta grupa tych, którzy odkładają udział w Eucharystii na godziny popołudniowe i wieczorne. W roku 2013, 15% spośród wszystkich osób biorących udział w niedzielnej Mszy św. wybrało Mszę św. po godzinie 14.30. Dziesięć lat wcześniej takich osób było 13,5%.– czytamy w analizie wyników badania.

Z punktu widzenia Kościoła niepokojący jest jednak nie tylko fakt ubywania wiernych, ale także, a może przede wszystkim struktura wiekowa osób, które pojawiają się w murach świątyń regularnie. Widzmy bowiem coraz większą dysproporcje pomiędzy osobami starszymi, które do kościoła przychodzą licznie, a młodzieżą i osobami poniżej trzydziestego roku życia.

– Większość moich rówieśników, tak jak ja, przekracza próg świątyni tylko od wielkiego dzwonu – na przykład, gdy w rodzinie zdarzy się chrzest, ślub albo pogrzeb. W dzieciństwie nabożeństwo traktowałem jak przyzwyczajenie. Podobny stosunek do kościoła miało wielu moich znajomych. Gdy staliśmy się zbyt dorośli na to, żeby rodzice przyprowadzali nas do świątyni za rączkę, uciekliśmy i nie wróciliśmy – mówi zbliżający się do trzydziestki Łukasz, który, choć wychował się w katolickiej rodzinie, nie jest stałym bywalcem kościoła. Pleszewianin przyznaje, że niechęć do uczęszczania na mszę w dużej mierze wśród młodych osób w dużej mierze związana jest z tym, że kościół nie ma oferty skierowanej do młodych. – Wciąż słyszymy o nakazach i zakazach, podczas gdy my chcemy wciąż szukać swojej własnej ścieżki – podkreśla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto