Kolejny oddział w pleszewskim szpitalu został zamknięty w związku z zakażeniem koronawirusem jednej z położnych. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, kobieta ostatni raz była w pracy około tygodnia temu. Później przebywała na zwolnieniu.
Jutro (14.04) osoby ,,z kontaktu", z którymi pracowała, mają mieć pobrane próbki na obecność koronawirusa. To samo dotyczy pacjentek obecnych aktualnie na oddziale. Czeka je kwarantanna aż do czasu otrzymania wyników.
Nowe pacjentki najprawdopodobniej będą trafiać do szpitala w Jarocinie.
[AKTUALIZACJA 14.04 ]
We wtorkowy poranek sprawę skomentował rzecznik szpitala, Ireneusz Praczyk.
- Jedna z położnych pracująca w naszym szpitalu zaobserwowała u siebie objawy chorobowe wskazujące na zakażenie koronawirusem. Trafiła do szpitala zakaźnego w Poznaniu, gdzie potwierdzono zakażenie. W związku z powyższym wobec wszystkich osób z którymi miała kontakt konieczne było zastosowanie kwarantanny. Ponieważ ostatni raz była w pracy tydzień temu już dziś zostaną pobrane wymazy od naszych pracowników. W tej sytuacji podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu przyjęć pacjentek do czasu uzyskania wyników badań na obecność koronawirusa u personelu oddziału położniczo-ginekologicznego - informuje Ireneusz Praczyk.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?