Kończy się inwentaryzacja dawnego żydowskiego cmentarza w Koźminie Wielkopolskim [ZDJĘCIA + FILMY]

**
- W niedzielę wspólnie z wolontariuszami kończymy inwentaryzację zabytkowego cmentarza żydowskiego w Koźminie Wielkopolskim. Do tej pory udało nam się zinwentaryzować ponad 300 macew. Są to spisane inskrypcje hebrajskie, spisane inskrypcje niemieckie, a także nagrobki zostały sfotografowane i zwymiarowane. Od niedzieli nadejdzie czas, kiedy te wszystkie informacje będziemy sprawdzać, podliczać i powoli publikować w internecie, tak aby każdy z mieszkańców mógł sobie sprawdzić, kto został pochowany na tym cmentarzu, w jakim roku, a także zapoznać się z treścią tych inskrypcji, które się znajdują na pomnikach - wytłumaczył nam Patryk Piotr Antoniak, wiceprezes Stowarzyszenia Krotochwile. - Realizujemy projekt inwentaryzacji cmentarza żydowskiego w Koźminie. Opiera się on tak naprawdę, o pracę wolontariuszy, którzy przyjechali do nas z całej Polski poświęcając swój czas wolny. Nie zrobilibyśmy tego w 8, czy 9 dni. Zakładaliśmy, że uda nam się zinwentaryzować od 100 do 150 macew, co jest tylko częścią wszystkich zachowanych, natomiast już dzisiaj wiemy, że udało się ich spisać ponad dwa razy więcej. Jest to ogromny sukces. Ogromne podziękowania należą się przede wszystkim wolontariuszom - dodał Paweł Bajerlein, prezes Stowarzyszenia Krotochwile.

**
Grupa wolontariuszy nadal inwentaryzuje żydowski cmentarz w Koźminie Wielkopolskim. - Jeszcze nie policzyliśmy, ile ich jest dokładnie. Fotografujemy wszystkie, jesteśmy mniej więcej w połowie. Zinwentaryzowaliśmy już ponad 200 macew, które zostały spisane, opisane, zmierzone - wytłumaczył nam Patryk Piotr Antoniak.

**
Nowy cmentarz żydowski w Koźminie Wielkopolskim – został założony w końcu XVIII wieku na gruntach podarowanych specjalnie na ten cel przez ówczesnego właściciela Koźmina - Kazimierza Nestora Sapiehę.Ma powierzchnię 0,53 ha. Znajduje się przy ul. Wierzbowej. Do naszych czasów zachowało się kilkaset nagrobków, z których najstarszy pochodzi z 1806 roku. Inskrypcje na najstarszych nagrobkach są w języku hebrajskim, na młodszych zaś niemieckie lub mieszane hebrajsko - niemieckie. Ostatni pochówek miał miejsce w 1969 roku - pochowano wówczas Nathana Mośkiewicza. Nekropolia jest jednym z największych i najlepiej zachowanych kirkutów Wielkopolski

- W latach 80. XX wieku porządkowaniem cmentarza zajął się pan Jerzy Fornalik, wówczas nauczyciel w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Borzęciczkach. Wraz z młodzieżą przez wiele lat dbał o ten i inne cmentarze żydowskie. W ubiegłym roku w ramach projektu Stowarzyszenia Krotochwile "Wielokulturowa przeszłość Wielkopolski" młodzież koźmińskich szkół posprzątała teren, a z pomocą przyszedł także Zakład Aktywności Zawodowej w Koźminie Wlkp. Do tej pory cmentarz nie doczekał się szczegółowego opracowania. Przed rokiem wydaliśmy folder o cmentarzu, do którego treść opracował Maciej Ratajczyk. W tym roku rozpoczynamy pierwszy etap inwentaryzacji, a w planie jest opracowanie 100-150 macew. Każda z nich zostanie zmierzona, sfotografowana, opisana, a inskrypcje hebrajskie i niemieckie zostaną przetłumaczone na język polski. Tak przygotowane informacje pojawią się stworzonym specjalnie portalu www.jewishwlkp.pl. Sukcesywnie na tej stronie pojawiać się będą kolejne informacje - w przygotowaniu jest także wykaz żydowskich mieszkańców Krotoszyna wraz z ich adresami, wykonywanymi zawodami i dalszymi losami. Każdy może pomóc przy inwentaryzacji. Poszukujemy wolontariuszy, którzy pomiędzy 21 a 30 sierpnia chcą włączyć się w prace. Każdy chętny może wybrać zakres prac, który mu odpowiada. Można pomóc w jeden dzień, a dla osób chcących włączyć się przez kilka dni zapewniamy noclegi - poinformował nas Patryk Piotr Antoniak, wiceprezes Stowarzyszenia Krotochwile.

POLECAMY RÓWNIEŻ: