Kandydaci Razem dla Rzeszowa przedstawili swój program w okręgu nr 1 [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Ta inwestycja ma ogromne znaczenie nie tylko dla lekkoatletów, ale także dla piłkarzy, którzy reprezentują nasz klub. To projekt, który pasuje do naszego miasta, które stawia na innowacje

– mówił Ryszard Blicharz, kandydat do Rady Miasta z okręgu nr 1, obejmującego osiedla: Baranówka, Generała Władysława Andersa, Króla Stanisława Augusta, Krakowska-Południe, Franciszka Kotuli, Miłocin, Przybyszówka, Bzianka.

Stowarzyszenie uważa, że teren obok stadionu przy ul. Wyspiańskiego powinien być przeznaczony na cele sportowe i rekreacyjne. Chcą stworzyć miejsce do profesjonalnych zawodów sportowych oraz rekreacji dla mieszkańców.

- Utworzenie w centrum miasta takiej strefy sportu i rekreacji przyczyni się do ułatwienia mieszkańcom okolicznych osiedli dostępu do obiektów, bez konieczności korzystania z komunikacji miejskiej czy samochodów. To z kolei odciąży ruch drogowy - mówił Adam Moczulski, lider listy RdR w tym okręgu.

- Chcemy też zbudować bezkolizyjną przeprawę przez tory przy ul. Wyspiańskiego, wraz z ciągiem pieszo-rowerowym - mówił Michał Wróbel, nr 3 na liście. - Mimo, że pod postulatem tym podpisało się 2 tysiące osób, przez ostatnie 18 miesięcy nie podjęto żadnych działań w tym kierunku - dodał.

Z kolei Marcin Ciszkowicz mówił, że Rzeszów potrzebuje rozbudowy ulic osiedlowych oraz budowy łączników komunikacyjnych. - Zadbamy o to, aby piesi i rowerzyści czuli się bezpiecznie. Oświetlimy przejścia dla pieszych i zmodernizujemy połączenia tras rowerowych do centrum miasta – dodał.

Kandydaci RdR chcą również m.in. zapewnić bezpośredni dostęp do zajęć artystycznych i kulturalnych dla każdego mieszkańca poprzez filie Rzeszowskiego Domu Kultury na osiedlach. Mają też pomysł, jak zakończyć konieczność jazdy po mieście w poszukiwaniu lokalnych dostawców i ekologicznych produktów - poprzez organizację zielonych rynków osiedlowych, gdzie dostawcy będą przyjeżdżać do mieszkańców. - W rezultacie sobota stanie się dniem handlowym na osiedlu - mówili.