Do zdarzenia miało dojść w lipcu 2008 roku w jednym z pensjonatów w Gołuchowie. Tam kaliscy piłkarze przebywali na spotkaniu przed rozpoczynającym się sezonem. Na weekendowy wypoczynek przyjechał tam również 39-letni Robert D. Wieczorem mężczyzna postanowił zwrócić uwagę sportowcom, że zachowują się zbyt głośno. Gdy ci nie zareagowali, mężczyzna postraszył ich policją. Wówczas miało dojść do bójki. Krewcy sportowcy mieli pobić wrocławianina i wyrzucić go z budynku. 39-latek trafił do kaliskiego szpitala, a sprawą zajęła się prokuratura. Piłkarzy oskarżono o pobicie. Przed sądem żaden nie przyznał się do winy. Sportowcy utrzymywali, że to sam poszkodowany był agresywny, a oni tylko się bronili.
Łukasz C., Jacek K., Damian O., Bartosz S. i Patryk K. nie poniosą jednak odpowiedzialności. Sąd przyjął bowiem, że sam poszkodowany podczas całego zajścia nie do końca zachował się właściwie. Sąd Rejonowy w Kaliszu odstąpił więc od wymierzenia kary piłkarzom i umorzył postępowanie. Oskarżeni mają jedynie zapłacić po 100 złotych kosztów postępowania. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura Rejonowa w Pleszewie wystąpiła do sądu z wnioskiem o jego pisemne uzasadnienie.
- Po zapoznaniu się z treścią uzasadnienia zdecydujemy, czy złożyć apelację – powiedział nam Antoni Ulatowski, prokurator rejonowy w Pleszewie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?