Po dwóch kadencjach dotychczasowa szefowa Kuczkowa Elżbieta Grabarek powiedziała „pas”. W jej miejsce mieszkańcy postawili na Tobiasza Reimanna. - Gdyby poprzedniczka ubiegała się o reelekcję, pewnie nie zdecydowałbym się na start - opowiada. Kilka tygodni wcześniej w wyborach samorządowych starał się o mandat do Rady Miejskiej Gminy Pleszew. Nie udało się, zabrakło niewiele.
„Wiek to mój atut”
Został za to jednym z najmłodszych sołtysów w powiecie. - Uważam, że wiek jest moim atutem, choć niczego nie ujmuję starszym gospodarzom - podkreśla. W pełni poświęca się nowej roli. W pierwszych tygodniach postawił na integrację. Do miejscowej szkoły udało się ściągnąć przedstawicieli klubu żużlowego TŻ Ostrovia. Zorganizował spływ kajakowy, który okazał się frek- wencyjnym sukcesem. Na przełomie lipca i sierpnia odbędzie się kolejna edycja. - Chętnych mamy bardzo dużo - mówi. Na początek przyszłego roku zaplanował bal walentynkowy. Teraz najważniejsza jest organizacja parafialnych dożynek. - W porównaniu z poprzednimi latami zdecydowaliśmy się nieco rozszerzyć program. Przygotowujemy konkursy dla całych rodzin, pojawią się wozy strażackie - zapowiada Tobiasz Reimann. Przed Świętem Plonów przyjdzie jeszcze czas na sprzątanie parku.
- Jest wiele rzeczy, które trzeba zrobić w Kuczkowie - mówi sołtys. Doskwiera brak sali, która nadawałaby się do organizacji imprez, bo spotkania w mniejszym gronie odbywają się w szkole. Kolejny problem to chodniki, a właściwie ich brak. - Ich budowa jest konieczna przy dwóch głównych ulicach naszej wsi, a więc Osiedlowej i Lipowej - opowiada. By zrealizować zamierzenia potrzebna będzie współpraca i pomoc zarówno UMiG Pleszew, jak i powiatu.
- Cały czas walczymy o chodnik przy drodze krajowej nr 11. Odkąd zostałem sołtysem wysłałem pisma w tej sprawie do Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad oraz Ministra Infrastruktury. Z odpowiedzi, które otrzymałem wynika, że będzie z tym problem - opowiada Tobiasz Reimann. Za chwilę nowy gospodarz wsi wspólnie z radą sołecką dokona pierwszego w tej kadencji podziału pieniędzy z funduszu sołeckiego. - Mam swoje pomysły, ale na razie zachowam je dla siebie - mówi.
Cel? Awans!
Dla prezesa każdego klubu piłkarskiego wakacje to gorący okres i to nie tylko ze względu na pogodę. W tym czasie w zespołach dochodzi do dużych zmian, kształtuje się kadra na nowy sezon. W Kuczkowie po 3 latach rozstali się z dotychczasowym trenerem. Mariusza Rybarczyka zastąpił Wojciech Kwieciński. Do drużyny dołączają nowi piłkarze, m. in. Piotr Maciejewski, były zawodnik KS-u Kościelna Wieś. Do zespołu po rocznej przerwie wraca Dominik Foterek, najlepszy strzelec Lasu w pierwszych dwóch sezonach w B-klasie. Wszystkie działania mają doprowadzić do jednego. - Chcemy awansować do A-klasy - nie ukrywa Tobiasz Reimann, prezes i piłkarz klubu. LZS Las Kuczków może liczyć na finansowe wsparcie MiG Pleszew oraz sponsorów. - Gdyby nie nasi sponsorzy byłoby ciężko. Na ten moment mamy kilkanaście firm, które nam pomagają. Nawet w tym półroczu pojawili się kolejni chętni - cieszy się prezes.
Klub nie zapomina o najmłodszych mieszkańcach. Dla nich od niedawna zaczął organizować treningi. Dzieci ćwiczą raz w tygodniu. Frekwencja jest dobra. Na zajęciach pojawia się ponad 20 osób.
Czy trudno pogodzić funkcje prezesa klubu i sołtysa? - Jest trochę obowiązków, trzeba się nabiegać - nie ukrywa Tobiasz Reimann. - Ale jeśli chodzi o załatwianie formalności, dokumentów to jest to spore ułatwienie dla mnie. Gdy jestem gdzieś w sprawach sołectwa, to przy okazji załatwiam rzeczy związane z klubem i odwrotnie - dodaje.
Hobby i praca
Sport wypełnia życie sołtysa. Piłka nożna, siatkówka, koszykówka to ulubione dyscypliny gospodarza Kuczkowa. Jeśli wypoczynek to aktywny, najlepiej w górach.
Na życie zarabia pracując w biurze rachunkowo-podatkowym. Jest specjalistą do spraw kadr i płac, prowadzi szkolenia z zakresu BHP. W tym kierunku się kształcił. Ukończył studia wyższe i podyplomowe. Jest absolwentem Społecznej Akademii Nauk w Łodzi. Od blisko roku szczęśliwy mąż.
W gdańskim porcie przechwycono 15 mln papierosów o wartości ok. 10 mln zł. Płynęły z Chin na Ukrainę
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?