Spotkanie przy ognisku było świetną okazją do integracji mieszkańców. Nie mogło zabraknąć przeróżnych zabaw i aktywności dla dzieci. Beata Szymoniak zadbała, m.in. o skakanki, bańki mydlane czy gumy do skakania dla najmłodszych. Było też wspólne czytanie bajek i oczywiście pieczenie kiełbasek na ognisku.
-Dziękuję za obecność i pomoc. Moi mieszkańcy są dla mnie bardzo ważni. Nigdy nie zawiodłam się na nich, a oni wiedzą, że mogą na mnie zawsze polegać - podkreśla Beata Szymoniak.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?