Jak wygląda sytuacja na oddziale covidowym w szpitalu w Wągrowcu? Relacja pacjentki, która tu trafila

W szpitalu w Wągrowcu, podobnie jak w innych placówkach medycznych w Wielkopolsce, został utworzony oddział covidoowy.

Tylko w dwóch pierwszych dniach jego funkcjonowania na oddział trafiło 19 pacjentów. Z informacji przekazanych przez szpital w minionym tygodniu wynikało, że większość pacjentów to mieszkańcy ościennych powiatów. Najmłodsza osoba, która trafiła na oddział ma 35 lat. Najstarszym pacjentem jest natomiast 72-letni mężczyzna.

Dalsza część tekstu pod wideo

źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

- Oddział zabezpieczał będzie docelowo 6 miejsc dla pacjentów z podejrzeniem infekcji wirusem SARS-CoV-2 oraz 25 miejsc dla pacjentów z zakażeniem potwierdzonym, w tym dwa z możliwością prowadzenia wentylacji mechanicznej - informują przedstawiciele szpitala w Wągrowcu.

Wśród pacjentów jest także pani Maria (imię zmieniono). Kobieta początkowo skontaktowała się z naszą redakcja za pośrednictwem koleżanki, aby opisać sytuację w szpitalu.

Następnie udało się nam nawiązać z nią kontakt także za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych.

Jak relacjonuje pani Maria, od dwóch tygodni czuła się źle. - Początkowo trochę drapało mnie w gardle, ale myślałam - specyfika zawodu - relacjonuje kobieta, która jak zdradza- jest pracownikiem oświaty.

Z czasem jednak jej stan się pogorszył. - Pojawiła się gorączką i rozdzierający ból kręgosłupa, kolan i rozrywanie wnętrzności. Leżałam w domu i cierpiałam po cichu - opisuje chora.

Dorosła córka kobiety, która już z nią nie mieszka, z racji pogarszającego się stanu mamy, zdecydowała się wezwać pogotowie. Pani Maria trafiła na nowopowstały oddział covidowy w Wągrowcu.

Jak wygląda sytuacja w placówce? Jakie jest podejście personelu? O tym pisze kobieta w wiadomości przesłanej do nas za pomocą portalu społecznościowego oraz w mailu przesłanym za pośrednictwem koleżanki.

- Cudem w pierwszym dniu otwarcia oddziału znalazłam się w tym wspaniałym miejscu - pisze w przesłanej wiadomości na facebooku kobieta, która cały czas czuje się bardzo słaba.

Jak relacjonuje, nie ma nawet sił przeczytać tego co napisała, czy nie popełniła ewentualnych błędów, prosząc o ich ewentualną korektę.

Więcej dowiadujemy się z przesłanego maila za pośrednictwem koleżanki.

Jak wynika z jego treści, zarówno pani Maria jak i inni pacjenci oddziału chwalą sobie fachową pomoc ze strony personelu.

- Cały personel medyczny z najlepszym lekarzem Michałem Grzeszczakiem porównujemy do aniołów, które niosą nam pomoc i ulgę w tej wymęczającej chorobie. Osoby chore na COVID mają na tym oddziale opiekę medyczną porównywalną z klinikami prywatnymi, fachową pomoc, dobre słowo, rzetelną informację, ulgę w cierpieniu i dostępność 24 godziny na dobę. Pragniemy oddać im należną chwałę i szacunek oraz podziękowania za trud i pełną oddania pracę - czytamy w przesłanym mailu do naszej redakcji.