I runda Totolotek Pucharu Polski w strefie kaliskiej. Derby dla LKS-u II i Żaków, rezerwy Stali Pleszew awansowały po rzutach karnych

Wszystko zaczęło się w sobotę od mecz w Grabiu, gdzie Gladiatorzy Pieruszyce podejmowały Żaki Taczanów. 90 minut przyniosło po jednym golu dla każdej ze stron. Dla gospodarzy trafił Miłosz Kostanowicz, a dla gości Filip Perzanowski. Rzuty karne skuteczniej egzekwowali podopieczni Piotra Owczarskiego. Seria jedenastek zakończyła się wynikiem 2:4 i Żaki grają dalej.

Regulaminowy czas gry nie wyłonił lepszego z pary Stal II Pleszew - CKS Zbiersk. Zespół Mariusza Rybarczyka od 15' musiał gonić wynik. Udało się tuż przed przerwą. Bartłomiej Bąkowski doprowadził do remisu skutecznie egzekwując rzut karny. Więcej goli nie padło, więc zwycięzcę musiała wyłonić seria jedenastek. Pleszewianie wygrali ją w stosunku 3:2

W Choczu miejscowa Prosna na początku drugiej połowy prowadziła z rezerwami LKS-u Gołuchów 2:0. Na listę strzelców wpisali się Jakub Wilczyński i Mateusz Rybarczyk. Ekipa z Grodu Żubra odwróciła losy meczu za sprawą Dominika Marcinkowskiego, który w 20 minut skompletował hat-tricka. Najpierw, po dośrodkowaniu z prawej strony, uprzedził obrońcę i strzałem z pierwszej piłki zaskoczył Maciej Kornackiego, a później wykorzystał dwa rzuty karne. Oba zespoły kończyły w 10-osobowych składach. Prosna zdołała jeszcze doprowadzić do remisu, ale radość gospodarzy przerwał gwizdek arbitra. Sędzia asystent dopatrzył się spalonego przy trafieniu Kamila Adamkiewicza, podobnie było nieco wcześniej, gdy do siatki trafił Szymon Wachowiak. Ostatecznie LKS II wygrał w Choczu 3:2.

W drugiej rundzie Stal II Pleszew zmierzy się z LKS-em II Gołuchów, a Żaki Taczanów zagrają z zespołem Dragon Dzierzbin. Mecze zaplanowano na 8/9 (w przypadku spotkania dwóch zespołów z klas A, B bądź drużyn nieligowych) i 12 sierpnia (w przypadku meczu z udziałem zespołu klasy okręgowej).

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Niesamowite emocje na Silverstone. Lewis Hamilton przebił oponę i do końca drżał o zwycięstwo, podobne kłopoty pozbawiły podium jego partnera