W czwartek, 8 lipca Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegało mieszkańców Kalisza i powiatu kaliskiego o możliwości wystąpienia gwałtownej burzy i ulewy. Prognozy sprawdziły się z nocy. Tu po północy nad regionem przeszła nawałnica, a chwilę później na stanowisko kierowania PSP w Pleszewie zaczęły spływać pierwsze zgłoszenia o jej skutkach. Strażacy mieli pełne ręce roboty.
- W nocy, od godz. 23.00 do godz. 5.00 mieliśmy 17 wyjazdów. Były to głównie podtopienia na terenie Pleszewa, wspieraliśmy również działania na terenie powiatu kaliskiego, gdzie doszło do pożaru. W piątkowy poranek zanotowaliśmy już kolejne wyjazdy - mówi asp. Mariusz Glapa, rzecznik prasowy PSP w Pleszewie. Na Lipowej wylał Ner (śmieci zatkały kratę i woda nie miała ujścia), zalana był również Kolejowa. Zgłoszenia dotyczyły także zalanych piwnic, powalonego drzewa. Strażacy interweniowali również w marketach sieci Biedronka na ul. Ogrodowej i Wojska Polskiego, gdzie przeciekał dach, a także w budynku Sądu Rejonowego. Tutaj workami z piaskiem zabezpieczano drzwi wejściowe, żeby spływająca z parkingu woda nie dostała się do piwnic i nie zalała archiwum.
Jak wspomnieliśmy większość interwencji dotyczyła miasta, ale strażacy działali również na terenie gminy Pleszew (2 zdarzenia), a także Gołuchowa (2), Czermina (3), Gizałek (1) i Dobrzycy (2) - stan na godz. 8.00.
Polub nas na FB
POLECAMY RÓWNIEŻ:
W piątek pogodnie tylko na wschodzie, poza tym deszcz i burze
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?