W maju 2019 r. gospodarz gminy Gizałki odmówił wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy małej elektrowni wodnej na rzece Prośnie w Rudzie Wieczyńskiej. Na tym sprawa się nie zakończyła. - Inwestor zdecydował się odwołać ze względu na brak podstaw prawnych i merytorycznych do odmowy wydania decyzji o środowiskowych warunkowaniach - mówi chwilę później Maciej Wojtkowiak, pełnomocnik Janiny Manejkowskiej. Po ponad roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kaliszu uchyliło w całości decyzję gospodarza Gizałek i skierowało sprawę do ponownego rozpatrzenia. W tym tygodniu wójt Robert Łoza poinformował, że zostało zakończone ponowne zbieranie materiału dowodowego. Przed wydaniem decyzji administracyjnej, strony mogą zapoznać się z dokumentami w Urzędzie Gminy w Gizałkach oraz wypowiedzieć się, co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań w terminie czternastu dni od momentu ogłoszenia obwieszczenia. Sprawa ma znaleźć swój finał 9 października.
Mieszkańcy nie chcą
Od początki przeciwni realizacji inwestycji byli mieszkańcy aż trzech gmin: Chocza, Czermina i Gizałek. Wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy elektrowni wpłynął do gizalskiego Urzędu Gminy w marcu 2016 r. Ponad 2 lata trwało kompletowanie opinii, ocen środowiskowych. Inwestycja trafiła na opór ze strony społeczeństwa. Mieszkańcy uzasadniali swoje stanowisko tym, że - w związku z podtapianiem - pola nie będą nadawały się do uprawy, a zalewanie i nadmierne uwilgotnienie gruntów spowoduje utrudnienia w prowadzeniu gospodarstw, z których rolnicy się utrzymują. W lutym 2019 r. odbyła się rozprawa administracyjna. Podczas spotkania mieszkańcy wyrazili swoje wątpliwości. Inwestor deklarował możliwość odkupienia gruntów, które ucierpiałyby wskutek budowy elektrowni. Przed wydaniem decyzji jednak nie ustalił z rolnikami warunków ewentualnego wykupu, co też budziło ich obawy. - Możemy zostać oszukani. My umrzemy, a sprawa nadal będzie w sądzie - mówił jeden z nich.
Wybuch i pożar w porcie w północno-wschodnich Włoszech. Strażacy walczyli z ogniem do rana
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?