Jaki był powód kontroli w Urzędzie Miejskim Gminy Dobrzyca? Tego na razie nie wiadomo. - Codziennie do CBA wpływają listownie, meilowo sygnały z całej Polski, które są szczegółowo analizowane przez funkcjonariuszy. Czasami przeprowadzane działania wynikają z wywiadów przeprowadzanych przez urząd - opowiada Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA.
Jest dużo za wcześnie, aby mówić o ewentualnych nieprawidłowościach. Prowadzona jest bowiem jedynie wstępna analiza zgromadzonych dokumentów. A te zawierają informacje o przetargach dotyczących zamówień publicznych.
- Wykonywane są czynności analityczno-informacyjne. Nie możemy mówić, które przetargi wzięliśmy pod lupę. Nie przesądzamy, że doszło do nieprawidłowości. Być może po dokonaniu wstępnej oceny zostaną wprowadzone kolejne działania, a być może wszystko będzie w porządku i na tym zakończymy naszą kontrolę - opowiada Piotr Kaczorek.
Jak długo potrwa sprawdzanie dokumentów? Kiedy poznamy wynik działań? Tego też na razie nie wiadomo. - Kontrola będzie trwała tak długo, jak to konieczne - dodaje. Na ten moment, na tym etapie sprawy, mamy dużo znaków zapytania i mało konkretnych odpowiedzi.
Burmistrz Jarosław Pietrzak do sprawy odnosi się niechętnie i oszczędnie. - W tej chwili nie chcę tego komentować. Po wyborach opowiem, o tym, co się wydarzyło - zapowiada włodarz.
Kontrola ma wymiar polityczny?
Sprawa budzi duże wątpliwości i kontrowersje, choćby ze względu na termin, w jakim została przeprowadzono kontrola. A więc miesiąc przed wyborami samorządowymi, co daje spore pole do popisu osobom podejrzliwym, lubującym się w spiskowych teoriach. Ci mogą bardzo łatwo utworzyć następujący ciąg skojarzeń: CBA jest urzędem administracji rządowej, a rywalem Pietrzaka w walce o fotel burmistrza będzie Artur Wieczorek, który do rywalizacji przystępuje z ramienia sprawującego władzę Prawa i Sprawiedliwości. Pytanie, czy sprawa może mieć podtekst polityczny, nasuwa się więc samo. - Mnie dziwi tylko termin tej kontroli, nie więcej mówić nie będę. Zamierzam w spokoju przetrwać do wyborów, a całą sprawę chętnie skomentuję już po nich - jeszcze raz zaznacza burmistrz gminy Dobrzyca.
Kilka dni wcześniej na łamach portalu wlkp24.info włodarz pokusił się o szerszą analizę sytuacji. - Funkcjonariusze poprosili o dokumenty odnośnie projektu kanalizacji, remontu ulicy Prostej oraz dwóch szkół. Ja jestem spokojny, bo wiem, że w papierach wszystko jest w porządku. Uważam, że to zagrywka czysto polityczna. Funkcjonariusze nie zdążyli jeszcze wyjść z urzędu, a opozycja już pisała o tym na swoich mediach społeczno-ściowych. Kampania wyborcza rozpoczęła się na dobre - komentował wówczas Jarosław Pietrzak.
Rywal obecnego burmistrza w zbliżających się wielkimi krokami wyborach samorządowych do tematu podchodzi bardzo ostrożnie i nie chce ferować żadnych wyroków. - O tym zdarzeniu dowiedziałem się z prasy. Nie znam szczegółów tej kontroli, więc trudno mi cokolwiek ocenić - podkreśla Artur Wieczorek.
Nie tylko Dobrzyca
W ostatnich dniach nie tylko Dobrzyca stała się obiektem zainteresowania CBA. Funkcjonariusze z Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego z Łodzi rozpoczęli kontrolę w Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w Ostrowie Wielkopolskim. Kontrola dotyczy określonych przepisami prawa procedur podejmowania i realizacji wybranych zamówień publicznych udzielonych przez placówkę w latach 2015 - 2018. Wcześniej przeprowadzono czynności analityczno-informacyjne. Planowany termin zakończenia kontroli w ostrowskim szpitalu to 12 grudnia.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?