Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Emilia Wojtyła w oczach dr Mileny Kindziuk

PF
Dr Milena Kindziuk opowiedziała o historii Emilii Wojtyłowej - kobiecie, która dała życie papieżowi
Dr Milena Kindziuk opowiedziała o historii Emilii Wojtyłowej - kobiecie, która dała życie papieżowi PF
Cały świat poznał jej syna. A on często mówił o tym, jak wiele zawdzięcza swojej matce i rodzinie, którą udało jej się stworzyć. Kim była ta Emilia Wojtyła? Jakie były jej losy? Jaki był dom, w którym wychowywał się Papież? Na te pytania odpowiadała w pleszewskiej bibliotece dr Milena Kindziuk autorka jedynej biografii o matce Ojca Świętego

Dziennikarka i publicystka Milena Kindziuk przez kilka miesięcy przemierzała Polskę w poszukiwaniu choćby najdrobniejszych informacji o Emilii Wojtyłowej z domu Kaczorowskiej. Rozmawiała z krewnymi rodziny Wojtyłów oraz najbliższymi współpracownikami Jana Pawła II m.in. . Przeglądała księgi parafialne, miejskie kroniki, muzealne zbiory. Dotarła do niepublikowanych wcześniej zdjęć i nieznanych dokumentów. W ten sposób powstała książka "Matka Papieża. Poruszająca opowieść o Emilii Wojtyłowej" - wyjątkowy portret kobiety, która dała życie przyszłemu Ojcu Świętemu, osoby niezwykle silnej, odważnej i całkowicie oddanej swojej rodzinie.

- O Matce Jana Pawła II nigdy nie wiedziałam zbyt wiele – zawsze jednak ciekawiła mnie jej postać, postać kobiety, która urodziła przyszłego Papieża. - mówiła dr Milena Kindziuk i próbuje znaleźć na nurtujące je pytania odpowiedź. Piszę „próbuje”, bo źródeł na temat Emilii Wojtyły jest bardzo niewiele, sam Papież też niewiele o niej mówił.

Jak opowiadała Milena Kindziuk Emilia Wojtyła to kobieta, która mimo przeciwwskazań lekarza, ryzykując własnym życiem i zdrowiem nie zawahała się zaryzykować i 18 maja 1920 roku między godziną 17:00 a 18:00 urodziła - Karola, który 58 lat później między godziną 17:00 a 18:00 został papieżem.

Emilia Wojtyła zmarła, kiedy Lolek miał dziewięć lat. - Wrócił ze szkoły, ucałował leżącą w łóżku mamę i rozpłakał się, bo ta była zimna. Trzy lata później zmarł starszy brat późniejszego Papieża – ojciec i jedyny żyjący syn musieli się więc wspierać. Przez wiele lat obaj wypierali świadomość o śmierci żony i matki. - mówi autorka książki Milena Kindziuk. Po śmierci matki, ojciec i syn nie korzystali z salonu, w którym kobieta zmarła.- Być może nie przeżyta żałoba spowodowała powściągliwość papieża - dodaje pisarka.

Wśród pamiątek pozostawionych przez Emilię Wojtyłową są dwie haftowane przez nią serwetki, misternie wykonana ze srebrnych drutów torebka, medalion z wygrawerowaną czterolistną koniczyną, który Jan Paweł II miał cały czas przy sobie.

Emilia Wojtyłowa przeżyła 45 lat. Nie wiadomo na co umarła. Wiadomo, że całe tygodnie spędziła w łóżku. Jednak Milena Kindziuk nie skończyła opowieści na śmierci bohaterki. Mówiła również o dalszych losach rodziny, śmierci brata Karola - Edmunda. Najstarszy syn Emilii Wojtyłowej był lekarzem i pracował w szpitalu w Bielsku. Kilka lat po śmierci matki do szpitala przywieziono chorą na szkarlatynę dziewczynę. Nikt w całym budynku nie chciał jej leczyć poza Edmundem, który przez kilka dni odwiedzał dziewczynę, podawał zastrzyki, rozmawiał. Sam zmarł kilka dni później... na szkarlatynę.

Gdy Milena Kindizuk zaczynała pracę nad książką, autorka rozmawiała z dr Wandą Półtawską, wieloletnią przyjaciółką i współpracownicą ks. Karola Wojtyły. W odpowiedzi usłyszała: "O matce? Nie ma sensu. Nic pani nie znajdzie, nikt jej nie pamięta."
Owoc krótkiego życia Emilii Wojtyły potwierdza jednak jej wyjątkowość, a jej przesłanie autorka sformułowała następująco: "Życie ludzkie jest wartością najcenniejszą, także poczęte i jeszcze nienarodzone, wszak nigdy nie wiadomo, kto się urodzi"...Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

pleszew.naszemiasto.pl

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto