Emerytury - temat, który nie może być tematem tabu

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych zabraknie aż 65 miliardów złotych rocznie na wypłatę świadczeń!

Czy wyobrażacie sobie stan ZUS, jeżeli ma mu zabraknąć astronomicznej sumy wynoszącej 65 mld złotych rocznie? I może przemawia przeze mnie rozżalenie i brak zrozumienia, ale chciałbym dokładnie wiedzieć na co są przeznaczane nasze składki i jak ZUS ma zamiar rozwiązać ten problem!

O złym stanie ZUS informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Co prawda, wypłatę świadczeń gwarantuje państwo, ale według gazety jego sytuacja finansowa również nie jest najlepsza. A podobno ma być jeszcze gorzej.

Jak wynika z najnowszej prognozy wpływów i wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w latach 2013-2017 na wypłatę emerytur zabraknie w ZUS 239 miliardów złotych. Ponadto, łącznie w FUS, który jest administrowany przez ZUS, zabraknie w tym czasie na wszystkie świadczenia 325,7 miliarda złotych. Okazuje się bowiem, że mimo cięcia składki do OFE fundusz, z którego są wypłacane emerytury, wciąż ma ogromne kłopoty. ZUS podał także wariant pesymistyczny. Ten zakłada, iż budżet będzie musiał dopłacić do FUS aż 83 mld zł rocznie. Tak źle jeszcze nie było!

Eksperci wykazują, że każda osoba pracująca poza rolnictwem, dopłaca do dziury w ZUS ponad 3 tysiące złotych rocznie, na dodatek wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że i płatnicy KRUS będą w niedługim czasie współuczestniczyli w tym łataniu dziury, łataniu analogicznie podobnym do pracy Syzyfa.

Co zatem można zrobić? Według ekspertów, pomogą tylko zmiany w systemie emerytalnym, które spowodują, że emerytury będą finansowane w większej części ze składek. Obecnie widzimy zabiegi, które odkładają problem wypłacalności naszego systemu emerytalnego w czasie. Podstawową przyczyną odkładania realnych działań celem zabezpieczenia tego obszaru życia obywateli jest cena polityczna, jaką będzie musiała zapłacić ekipa rządząca, która odważy się coś w reszcie w tej materii zrobić i nie mam tu na myśli kosmetyki.

Jeśli zastanawiasz się, gdzie się podziały Twoje pieniądze powierzone ZUS i KRUS albo co Cię czeka w przyszłości? Teraz niestety już wiesz…

Jedyne co może realnie poprawić sytuację na emeryturze każdego z nas, to jak najwcześniejsze podjęcie działań oszczędnościowo-inwestycyjnych. W krajach wysoko rozwiniętych naturalnym jest zakładanie np. funduszu powierniczego na emeryturę dopiero co urodzonemu dziecku, tak by małymi i praktycznie nieodczuwalnymi kwotami zbudować kapitał na dalsze życie. Dodam, że kapitał taki w razie śmierci zbierającego, trafia w ręce osób uposażonych, a nie jak to jest w wypadku naszych wirtualnych emerytur ZUS przepada.

Osoby zainteresowane dyskusją lub działaniami, jakie można podjąć, by zabezpieczyć sobie i swojej rodzinie środki na jesień życia, zapraszam do kontaktu.