Jak poinformowała nas oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie asp. Monika Kołaska, najpierw ktoś zgłosił, że w budynku ,,starej przychodni" znajduje się osoba, która nie daje znaku życia. Po jakimś czasie wpłynęło zawiadomienie o pożarze.
Oba zgłoszenia zostały sprawdzone. Na miejscu pojawiła się policja i straż pożarna.
- Żadna z informacji nie została potwierdzona - mówi asp. Monika Kołaska.
Niewykluczone, że funkcjonariusze zainteresują się teraz osobą odpowiedzialną za fałszywe alarmy.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?