Podjąłem taką decyzję, bo mam obawy, co do tego jak będzie zachowywała się gospodarka w naszym kraju w najbliższych latach, a prognozy nie są za ciekawe. Nie chciałbym obciążyć Spółki Komunalnej w takim stopniu, że później trzeba byłoby ogłosić jej upadłość. Może jestem złym prorokiem, ale jeśli nastąpi krach, to spółce przyjdzie spłacać zaciągnięte zadłużenie, które pokryć mieli nabywcy lokali - tłumaczy Jarosław Pietrzak, gospodarz gminy Dobrzyca.
Burmistrz jest już po rozmowach z prezesami banku oraz twórcą planu finansowego budowy bloków. Wszystkie strony zgodnie uznały, że nie jest to najlepszy czas na rozpoczęcie tak wielkiej inwestycji.
Gdyby prace ruszyły Spółka Komunalna musiałaby zaciągnąć 10-milionowy kredyt. - To jest kwota niemal równa zobowiązaniom, jakie posiada gmina. A w tym przypadku obciążylibyśmy tylko jedną spółkę. Nie chcę ryzykować. Naprawdę nie chciałbym spowodować, aby „komunalka” popadła w poważne tarapaty - mówi Jarosław Pietrzak.
Czekając na rozwój sytuacji
Co dalej? Na razie burmistrz będzie przyglądał się rozwojowi wypadków. Pierwsze decyzje mogą zapaść dopiero po jesiennych wyborach. - Zobaczymy, jak wtedy będzie wyglądała sytuacja. Projekty są na ukończeniu, plan finansowy jest gotowy. Być może będziemy szukali dewelopera, który byłby zainteresowany budową bloków - opowiada gospodarz Dobrzycy.
Inwestycja zapewne byłaby w pełni, gdyby nie pojawiły się perturbacje. Dość długo trwało wyjaśnienie pewnych wątpliwości z wojewodą. Teraz realizacja zadania w najlepszym wypadku mocno wydłuży się w czasie.
Przypomnijmy, że w mniejszym budynku mają być 24 lokale o wielkości od 41 do 53, a w większym 31 mieszkań liczących od 32 do 55 metrów kwadratowych. Do każdego lokalu dochodzi komórka lokatorska i wspólna rowerownia.
Zmiany w planie umożliwią rozwój budownictwa
Bloki na razie nie powstaną, ale gmina wprowadza zmiany do planu zagospodarowania przestrzennego, które mają umożliwić rozwój budownictwa wielorodzinnego. Na terenie samej Dobrzycy wydzielono kilkanaście działek, na których będzie można zrealizować tego typu inwestycje. - Począwszy od Nowego Światu, tam gdzie jest ten blok od strony pola, w kierunku Dobrzycy, mają powstać kolejne 2-3 takie same, a nawet wyższe bloki - mówi Jarosław Pietrzak.
W okolicach Augustynowa również został przewidziany teren pod budowę bloków. Natomiast między boiskiem, a Nowym Światem jest dużo działek pod budownictwo wielorodzinne. Mają powstać szeregowe, ładne budynki na podobieństwo tych, które są pod Poznaniem. - Wyznaczyliśmy sporo tego terenu w planie. Myślę, że w ciągu roku zostanie on uchwalony i będzie można uzbroić działki. Rolnicy są zainteresowani sprzedażą właśnie pod takie inwestycje, dlatego zmieniamy plan, aby można było to zrealizować - wyjaśnia burmistrz Jarosław Pietrzak.
"Określają zasady przyjmowania do szkół". Minister edukacji winą o problemy rekrutacyjne uczniów podwójnego rocznika obarcza samorządy
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?