Po ponad trzech latach udało się! Siostry Dominikanki z Broniszewic oraz ich 56 podopiecznych mogą ciszyć się z nowego Domu Chłopaków, który w sobotę został oficjalnie otwarty. Tego dnia nikt nie krył łez wzruszenia, ale były to łzy szczęścia.
- Wdzięczność jest pamięcią serca. Pamięć o waszej dobroci będzie trwała w tym domu, w sercach chłopaków - bohaterów dzisiejszego dnia - ale i w sercach nas - sióstr - mówiła siostra Aleksandra Zaręba, matka generalna zgromadzenia Sióstr Świętego Dominika i podziękowała wszystkim darczyńcom określając ich fundamentem domu.
Pełna radości była również siostra Eliza Małgorzata Myk, która zaznaczyła, że „matką chrzestną budowania Domu Chłopaków bez pieniędzy" jest siostra Maria Dębowska, dyrektorka "Tęczowego Domu" w Ełku. - Zaczęliśmy z jednym milionem na koncie. Brakowało nam jeszcze tylko sześciu - żartowała siostra Eliza i dodała, że cały czas czekały na sponsora, który by się objawił i przelał na konto 6 milionów. Żeby zwiększyć swoje szanse na znalezienie środków finansowych, siostry zaczęły grać nawet w totolotka. - Ale też nic. Nasz Pan Bóg w tej kwestii milczał- opowiadała z uśmiechem zakonnica i dodała, że choć Bóg nie przysłał im jednej osoby z milionem, to przysłał im miliony osób nie tyko ze złotówkami, ale z pełnym radości i miłości sercem.
Otwarcie Domu Chłopaka w Broniszewicach było wielkim świętem radości i uwielbienia Boga. Ten wyjątkowy dzień rozpoczął się o godzinie 11:00 mszą świętą w intencji chłopaków oraz darczyńców. Specjalnie na tę okazję została skomponowana nowa piosenka, którą zaśpiewała Katarzyna Zawada wspólnie z Janem Pośpieszalskim.
Wielkie Otwarcie Domu Chłopaków poprowadzili wspólnie znana dziennikarka „Dzień Dobry TVN” Katarzyna Olubińska oraz reporter Faktów TVN Krzysztof Skórzyński.
Siostry Dominikanki z Broniszewic zaskarbiły sobie sympatię internautów z całej Polski zabawnym filmikiem, który umieściły w sieci z okazji Światowego Dnia Pingwina. Nagranie było pretekstem do nagłośnienia zbiórki pieniędzy na budowę Domu Chłopaków", dzięki tej i innym akcjom prowadzonym przez zakonnice w ciągu ponad 3 lat udało się zebrać blisko 7 mln złotych!
Budowę domu wsparło około 8,5 tysiąca osób, którzy wpłacili pieniądze na specjalnie utworzone konto bądź sparły akcję na kwestach pod kościołami. W sumie zakonnice zorganizowały blisko 80 kwest w Polsce i za granicą i pokonały około 55 tysięcy kilometrów. Wielkość wpłat, z jakich powstał Dom to darowizny w wysokości m.in.: 1 zł, 10 zł, 100 zł, 1000 zł, 25.000 zł, 50.000 zł. Największa jednorazowa wpłata pochodziła od małżeństwa, które chce pozostać anonimowe i wyniosła 200.000 zł.
Pierwszy milion siostry zebrały 2 dwa lata, kolejne 4 miliony trafiły na konto w przeciągu 12 miesięcy. W drugim etapie zbiórki potrzebna była kwota 1,4 miliona złotych, udało ją się zebrać w 5 miesięcy. Ostatnią potrzebną kwotę, czyli 400 tys. złotych zebrano w rekordowe 40 dni.
- Nasi niedoskonali chłopcy mają dom, który został zbudowany ponad podziałami przez katolików, protestantów, prawosławnych, niewierzących,"wyznawców" różnych partii politycznych i przy wsparciu przeróżnych mediów. Ten dom to hojna odpowiedź Boga na zaufanie Jemu. Przysłał nam najukochańszych dobroczyńców świata! - piszą siostry.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
