Utrzymanie jednej wiejskiej szkoły rocznie kosztuje około 600 000 złotych, z tego prawie połowę musi dołożyć gmina. Rocznie do 6 szkół dokłada 1 500 000 złotych. dalej nie może tego robić - mówi Ewa Wasielewska. Nie chce też szkół likwidować ani zmniejszać ich do trzyklasowych szkół filialnych, bo wtedy połowa nauczycieli straciłaby pracę.
Dlatego chce wszystkie szkoły oprócz dobrzyckiej, oddać stowarzyszeniom. Pierwsze w Galewie już powstało, w Koźmińcu powstanie. Wczoraj w Lutyni był problem, stowarzyszenie nie powstało. Boją się tego nauczyciele oraz rodzice. Interesów nauczycieli bronił prezes ZNP Piotr Kowalik
.Ewa Wasielewska zapowiada, że jeżeli w tych wioskach nie będzie osób chętnych do tworzenia stowarzyszenia, prowadzenie szkoły przyjmie Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych Mieszkańców Gminy Dobrzyca, gdzie też działają nauczyciele. Wasielewska potwierdza, że stowarzyszenia prowadzą szkoły taniej, nie obowiązuje tam Karta Nauczyciela i mniejsze są koszty nauczycielskich płac. - Jednak optujemy za tym, żeby stali nauczyciele byli zatrudnieni na czas nieokreślony - mowi Wasielewska.
Dziś zebranie w Karminie.
Wiecej w ,,Gazecie Pleszewskiej''
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?