Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu trafiły cztery szczeniaki. Prawdopodobnie były maltretowane

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
FB/ Biuro Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu
Do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu przywieziono cztery szczeniaki. Z uwagi na zły stan zdrowia trafiły do lekarza weterynarii. Dwóch nie udało się uratować. Lekarz i pracownicy schroniska podejrzewają, że zwierzaki mogły być maltretowane. Poszukują ich właścicieli.

Do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu trafiły cztery szczeniaki

W sobotę około godz. 22 do schroniska przy ul. Warszawskiej w Kaliszu przywieziono 4 szczeniaczki.

- Dostarczył je człowiek zameldowany w Łodzi, który twierdził, że zostały znalezione w Kaliszu na ul. Pokrzywnickiej. Wszystkie z uwagi na zły stan zostały od razu przewiezione do lekarza weterynarii. Po przebadaniu dwa zostały w lecznicy a dwa wróciły do schroniska. Lekarz weterynarii uważa, na podstawie istniejących obrażeń, że szczenięta mogły być bite (to i tak wyjątkowo grzeczne określenie) – informuje Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu.

Dwa szczeniaki nie przeżyły. Lekarz podejrzewa, że były maltretowane

Jak przekazują pracownicy przytuliska - jeden ze szczeniaków z dużym krwiakiem na głowie miał na obu przednich łapach założone wenflony co oznacza, że był już wcześniej u lekarza i że podjęto próbę jego ratowania. Niestety we wtorek, 16 stycznia odszedł. Drugi szczeniak był w stanie ciężkim. Niestety on również pomimo udzielonej pomocy odszedł po 24 godzinach.

Czytaj także:

Sprawa jest o tyle dziwna, że w niedzielę około godziny 19.00 zadzwoniła do schroniska kobieta, która miała pretensje, że ktoś zabrał jej psy.

- Chciała je natychmiast odzyskać. Z uwagi na bardzo zły stan psiaków została poinformowana, że ma się w tej sprawie skontaktować z kierownictwem w poniedziałek - czego nie uczyniła – twierdzą pracownicy Schroniska. Z uwagi na śmierć dwóch szczeniaczków i nasze przekonanie, że były maltretowane zawiadamiamy organy ścigania – dodają.

Schronisko dysponuje danymi osobowymi pana, który przywiózł pieski oraz numerem telefonu kobiety, która w ich sprawie się z nami kontaktowała.

- Całość historii życia tych szczeniaków jest tak dziwna, że tym razem zdecydowaliśmy się poinformować o tym co się stało opinię publiczną. Chcemy, żeby ktoś kto bił te pieski i kto jest odpowiedzialny za śmierć dwóch z nich został ukarany – podkreśla kaliskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt.

Osoby, które widziały te pieski wcześniej lub wiedzą skąd pochodzą i do kogo należały proszone są o pilny kontakt z biurem Schroniska Tel.

62 751 35 25

.

ZOBACZ TAKŻE:

Schronisko dla zwierząt w Kaliszu. Zobaczcie psiaki, które ...


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu trafiły cztery szczeniaki. Prawdopodobnie były maltretowane - Kalisz Nasze Miasto

Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto