Nowa nawierzchnia miała być już gotowa na przełomie sierpnia i września. Niestety, firma z Kościana, który wygrała przetarg tylko symulowała prace i władze gminy były zmuszone odstąpić od umowy. Wójt Robert Łoza uzyskał zgodę wojewody wielkopolskiego na przedłużenie terminu wykonania remontu. Ogłoszono nowy przetarg. Wygrała go firma "Gregbud" z Nowego Oleśca. Od tego momentu wszytko szło już zgodnie z planem i droga powstała w ciągu dwóch miesięcy. -Nie wierzyłem, że zdążymy, ale udało się - mówił włodarz Gizałek.
Zadanie współfinansowane było ze środków budżetu państwa w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019". Inwestycję finansowo wsparł również powiat pleszewski. W sumie droga kosztowała blisko 1,4 mln zł.
- Jest to droga przelotowa. Prowadzi od Robakowa do Szymanowic i Gizałek, a więc też do dróg wojewódzkich nr 442 i 443. W przypadku, gdyby zaistniało jakieś zdarzenie drogowe na odcinku między rondem w Gizałkach a miejscowością Grab, to jest to alternatywny objazd. Korzystano z niego wielokrotnie, m.in. dlatego ta droga była tak zniszczona - tłumaczył Robert Łoza.
Podczas dzisiejszego otwarcia wstęgę przecięli: wicewojewoda Marlena Maląg, starosta Maciej Wasielewski, wójt Robert Łoza, radny Mieczysław Sawicki, sołtys Andrzej Kaczmarek, Grzegorz Rybarczyk, właściciel firmy "Gregbud". Nową nawierzchnię poświęcił ks. Grzegorz Kuliński, proboszcz parafii w Szymanowicach. Po zakończeniu części oficjalnej, zaproszeni goście udali się do restauracji "Peryferia", gdzie czekał na nich poczęstunek.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?