Cyrk Zalewski
dał przedstawienie w Pleszewie w poniedziałek 26 sierpnia.
Już od pierwszych chwil publiczność rozśmieszał Clown Charlie Rigetti i robił to nieustannie, aż do samego końca. Śmiech dzieci, ale nie tylko, roznosił się po całym namiocie cyrkowym.
Podziw wzbudził zaledwie piętnastoletni Patryk Kaiser z Czech prezentując akrobatykę napowietrzną.
Gdy na scenę wbiegły przepiękne konie maści Palomino z pióropuszami, widownia była jak zaklęta - nikt nie odrywał wzroku od stada rumaków.
Cyrk Zalewski zaprezentował również słonie, wielbłądy oraz lwy morskie. Specjalną wizytę złożył pleszewskiej publiczności kaczor Donald.
W czasie przerwy można było zrobić zdjęcie sobie i swoim pociechom z lwem morskim, a także pojeździć na kucyku, czy wielbłądzie. Jednak to nie był koniec przedstawienia.
Dużą i małą iluzję zaprezentowali nam Kamil oraz Aneta Zalewscy, którzy sprawili, że niejeden maluch zasłaniał oczy z przerażenia, czy chował się pod krzesła.
Największe zainteresowanie wzbudził jednak występ finałowy, podczas którego to Grupa DIORIO z Brazylii wykonywała ewolucję na motorach wewnątrz metalowej kuli. Trudno było od nich oderwać wzrok...
W całym repertuarze każdy znalazł coś dla siebie i starsi, i młodsi.
Konferansjerzy Rafał Walusz i Aneta Zalewska, z uśmiechem na ustach, zapowiedzieli kolejną wizytę w naszym mieście już za rok.
Dzieci zajadały się popcornem i watą cukrową. Na koniec ponad dwu godzinnego spektaklu, można było ustawić się w kolejce po autografy cyrkowców.
Śmiech, radość, ale i przerażenie zapanowały na pleszewskim stadionie, pod namiotem cyrkowym w poniedziałkowe popołudnie.
Do przyszłego roku!
pl
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?