Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej pacjentek pleszewskiego szpitala decyduje się na jednoczasową rekonstrukcję piersi

Damian Cieślak
Damian Cieślak
archiwum Pleszewskiego Centrum Medycznego
Coraz więcej pacjentek decyduje się na jednoczasową rekonstrukcję piersi refundowaną przez NFZ. Tak wynika z danych Pleszewskiego Centrum Medycznego, które od 2018 roku przeprowadza takie zabiegi u pacjentek chorujących na nowotwór piersi. A wszystko odbywa się w działającym w lecznicy Centrum Diagnostyki i Leczenia Raka Piersi.

Rak piersi to w powiecie pleszewskim najczęściej występujący rodzaj nowotworu. Statystycznie dotyka on pań, które przekroczyły już 50. rok życia. Jednak z obserwacji lekarzy wynika, że ta choroba zaczyna też pojawiać się u coraz młodszych, bo już 20-30 letnich kobiet. Rocznie w Centrum Diagnostyki i Leczenia Raka Piersi radykalnego leczenia wymaga 150 pacjentek. A mówiąc o radykalnym leczeniu lekarze mają na myśli przede wszystkim operacje. Dzielą się one na zabiegi oszczędzające i mastektomię. Te pierwsze pozwalają na uratowanie chorych piersi, te drugie kończą się amputacją. Na szczęście dla pacjentek istnieje jednak takie rozwiązanie, jak jednoczasowa rekonstrukcja piersi.

- Zabiegowi poddają się zazwyczaj młode kobiety, u których nie można wykonać zabiegu oszczędzającego lub są do niego przeciwwskazania. Protezę lub ekspander wszczepia się pacjentce od razu podczas jednej operacji, w trakcie której dochodzi do amputacji piersi – wyjaśnia dr n. med. Radosław Lisiecki, chirurg-onkolog z PCM.

Podczas operacji jednoczasowej wykorzystuje się niekiedy inne materiały np. siatki syntetyczne lub biologiczne poprawiające estetyczny wygląd kobiecej piersi i umożliwiające coraz to nowocześniejsze metody rekonstrukcyjne. - Siatka biologiczna jest doskonałym substytutem tkanek piersiowych. Pozwala na odpowiednie wprowadzenie implantu lub protezy w miejsce rekonstruowanej piersi pod skórę (tzw. rekonstrukcja prepektoralna). Po takiej operacji pacjentka może cieszyć się naturalnym kształtem piersi, nie odczuwa też zbyt dużego bólu, co ma często miejsce przy innych metodach - dodaje doktor Lisiecki.

Tego rodzaju zabiegi przeprowadzane są w pleszewskim szpitalu od trzech lat. Korzystają z niego najczęściej młode kobiety, które zachorowały na nowotwór piersi i konieczna jest amputacja. - Na początku, kiedy wprowadziliśmy jednoczasową rekonstrukcję, decydowały się na nią rocznie 3-4 pacjentki. Dzisiaj jest ich już kilka razy więcej. Na 150 rocznie operowanych kobiet zabiegowi poddaje się już 25 pań. Oznacza to, że wzrasta zaufanie do tego rodzaju rekonstrukcji, ale i też zaufanie do naszych lekarzy, którzy te operacje przeprowadzają samodzielnie - podkreśla Błażej Górczyński, prezes szpitala.

Rak piersi zbiera w Polsce śmiertelne żniwo. Co roku blisko 19 tys. Polek dowiaduje się, że ma nowotwór piersi, a 30% z nich umiera. Na szczęście w porę wykryty daje bardzo duże szanse na wyleczenie. Z pomocą przychodzi też ciągły rozwój medycyny i innowacyjne metody leczenia.

Polub nas na FB

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Gmina Gołuchów. Odpust w Tursku. Suma odpustowa sprawowana p...

Pleszew. Akcja #ZielonyPleszewchallenge nabiera rozpędu! Spr...

Pleszew. Szkolna miłość na całe życie. Burmistrz udzielił śl...

Gmina Czermin. "Sprzątamy, zmieniamy lokalny świat", czyli e...

Skonstruował e-hulajnogę dla narzeczonej, elektryczny rower dla siebie. W trakcie pandemii odkrył nowe hobby

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto