Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z remontem dachu?

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Andrzej Weber, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej w Gizałkach, prosił na ostatniej sesji władze gminy o przyspieszenie prac związanych z remontem dachu budynku, w którym placówka ma swoją siedzibę. Co na to wójt Łoza?

- Pogoda jest i będzie dynamiczna. Z każdą nawałnicą pokrycia dachowego nad strychem cały czas nam ubywa. Od strony ulicy Kolejowej zwisa taka pseudo firanka. Wszedłem na strych i próbowałem to usunąć od wewnątrz, niestety nie mam takiej możliwości, żeby chociaż to urwać - opowiadał Andrzej Weber.

Kierownik WTZ podkreślał, że zwracał się z tym problemem do kompetentnych osób. Minęło jednak kilka tygodni i nikt nic w tej kwestii nie zrobił. - To jest duży fragment onduliny. Jak spadnie na jakiegoś człowieka lub samochód, to będziemy mieli niepotrzebny problem - przestrzegał.

Andrzej Weber ma nadzieję, że uda się w tym roku „pociągnąć” ściany oraz położyć nowy dach. - Ja już nie mówię nawet o stolarce okiennej, budowlanej czy wyposażeniu środka . Chodzi o to, żeby już nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy na ratowanie tego dachu, który jest beznadziejny, a jednocześnie żeby chociaż w tym zakresie ten problem rozwiązać - tłumaczył.

Kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej podkreślał, że pojawiały się optymistyczne sygnały, że jest dokumentacja, że wszystko zmierza w dobrą stronę. Wokół budynku cały czas prace prowadzą projektanci, były odkopywane fundamenty. - Można powiedzieć, że postępy są, ale może nie takie jakich byśmy oczekiwali. Dlatego w imieniu naszego zarządu prosiłbym, żeby w tej sprawie działo się więcej niż do tej pory, jeśli oczywiście byłyby taka możliwość - mówił Andrzej Weber.

Wójt Robert Łoza tłumaczył, że ze względu na wątpliwości, czy nośność fundamentów jest odpowiednia projektant wykonywał odwierty geologiczne. - Musieliśmy wykonać te wykopy, aby nie doszło do katastrofy budowlanej. Chcemy uniknąć sytuacji, że podwyższymy dach, a za chwilę wszystko nam się rozsypie - tłumaczył włodarz gminy.

Wyniki ekspertyzy okazały się pozytywne. Niemniej jednak w stosunku do pierwotnego planu nośność ścian zostanie ograniczona. Gmina musi do końca lipca poczekać za dokumentacją i pozwoleniami. Dopiero gdy je otrzyma, będzie można szukać pieniędzy i myśleć o realizacji inwestycji.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto