Charytatywny bieg w Taczanowie Drugim na rzecz 8-letniego Olka

5, 10 lub 15 kilometrów mieli do pokonania uczestnicy charytatywnego biegu - choć nie zabrakło również miłośników jazdy rowerem - który w niedzielę, 19 marca 20223 roku, odbył się w Taczanowie Drugim. Start i metę wyznaczono przy wigwamie, a trasa wiodła urokliwymi, leśnymi ścieżkami. Cel sportowej imprezy był jeden.

Dalsza część tekstu pod wideo

- Spotkaliśmy się w dzisiaj, aby wspomóc Olka. Chłopiec choruje na autyzm. Potrzebne są pieniądze choćby na rehabilitację, dlatego uznałem, że trzeba w miarę możliwości pomóc. Ponad 40 osób zgłosiło się, aby wziąć udział w biegu, a przy okazji wrzucić coś do puszki

- opowiada Karol Adamek, pomysłodawca wydarzenia. Wiosenna pogoda, piękna trasa i dobra organizacja złożyły się na bardzo udaną imprezę. Biegacze kończyli zabawę z uśmiechem na twarzy. W nagrodę za podjęty wysiłek otrzymywali pamiątkowy medal. - Świetna inicjatywa. Może dzięki nagłośnieniu tematu znajdą się osoby, które również zechcą pomóc chłopcu i jego rodzinie. W 2021 roku brałem udział w podobnym wydarzeniu organizowanym przez Karola, teraz też z przyjemnością stawiłem się na starcie. Przebiegłem 10 km - dzieli się wrażeniami pan Marcin, biegacz z Pleszewa.

8-letni Olek wspólnie z rodziną przyglądał się rywalizacji biegaczy.

- Z całego serca dziękuję wszystkim osobom, które wzięły udział w biegu, organizatorom, każdemu, kto przyczynił się do tego, że ta impreza mogła się odbyć. To wsparcie i ta świadomość, że można liczyć na tych wszystkich wspaniałych ludzi bardzo cieszy i dodaje sił

- mówi wzruszona pani Ewelina, mama chłopca.

Trasę biegu zabezpieczali strażacy z Sowiny Błotnej oraz Kowalewa i straż miejska z Pleszewa. Przy organizacji pomagali choćby reprezentanci Związku Drużyn ZHP w Pleszewie im. Antoniego Rymarczyka.

Karol Adamek zorganizował bieg wspólnie z pleszewskim oddziałem Fundacji Bread of Life, która wzięła 8-latka pod swoje skrzydła.

- Gdy Olek miał dwa lata zdiagnozowano u niego autyzm dziecięcy. Od tamtego dnia jego życie bardzo się zmieniło. Kilka razy w tygodniu uczęszcza na różnego rodzaju terapie, dzięki którym stan funkcjonowania na co dzień poprawia się. Wielką szansą dla małego mieszkańca Pleszewa jest nowatorska terapia genowa składająca się z pięciu cykli. Niestety, koszty są nierefundowane

- mówi Konrad Świderski, prezes fundacji. Każdy może pomóc chłopcu, wpłacając dowolną kwotę na zbiórkę - kliknij TUTAJ.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: