Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

CHARYTATYWNIE: Tysiące ludzi pomaga małemu Marcelkowi z Krotoszyna. Włącz się i TY!

Redakcja
arch. rodziców
Nowotwór w maleńkiej główce Marcela! Brak możliwości wyleczenia w Polsce, jedyna nadzieja czeka w klinice w USA. Liczy się czas! Jeśli pojawią się przerzuty, dla Marcelka nie będzie nadziei… Rodzice błagają o pomoc!

TUTAJ MOŻESZ WPŁACIĆ DOWOLNĄ KWOTĘ BY POMÓC MARCELKOWI

TUTAJ MOŻESZ WYLICYTOWAĆ WIELE FAJNYCH RZECZY, A PIENIĄŻKI TRAFIĄ DO MARCELKA

Marcelek jest jedynym i wyczekanym dzieckiem. Ciąża była idealna, książkowa. Wszystkie wyniki w normie. Przygotowane ubranka, łóżeczko, gotowy wózek. Marcel jednak nie spieszył się na świat. Urodził się dwa tygodnie po terminie. Poród był bardzo skomplikowany. Skończył się cesarskim cięciem wykonanym w ostatniej chwili. Marcel urodził się w zamartwicy, zachłysnął się wodami płodowymi, dostał zapalenia płuc i tylko 3 punkty w skali Apgar. Na szczęście wyszedł z tej walki zwycięsko!

Marcelek to dziecko idealne. Nie płacze, jest spokojny, sam śpi w łóżeczku, cały czas się uśmiecha. Wszystko go interesuje, rozwija się idealnie.

- 13 listopada – ta data już na zawsze zostanie w naszej pamięci. Zaczęło się zwyczajnie – od leniwego śniadania i wspólnej porannej zabawy. Marcel leżał w swoim łóżeczku, kiedy do drzwi zadzwonił kurier. Wyszłam z pokoju tylko na minutę odebrać paczkę. Nagle poczułam paraliżujący strach. Pobiegłam do synka w panice, a on leżał i wymiotował. Krztusił się - mówi mama Marcelka Karolina.

TUTAJ MOŻESZ WPŁACIĆ DOWOLNĄ KWOTĘ BY POMÓC MARCELKOWI

TUTAJ MOŻESZ WYLICYTOWAĆ WIELE FAJNYCH RZECZY, A PIENIĄŻKI TRAFIĄ DO MARCELKA

Okazało się, że to medulloblastoma. Rodzice szukali ratunku wszędzie, rozmawiali z rodzicami dzieci z medulloblastomą. Wysyłali prośby i wyniki badań do najlepszych klinik na całym świecie. - Czekamy cały czas na badania i odpowiedź z Rzymu, jednak już teraz dostaliśmy odpowiedź z USA. Prof. Jonathan Finlay podejmie się leczenia, które będzie obejmowało operację usunięcia całości guza, chemioterapię oraz przeszczep szpiku. Leczenie będzie ciężkie, jednak to jedyna nadzieja dla naszego synka! Niestety, kosztuje fortunę - mówią rodzice.

Koszt to prawie 4 miliony złotych. Stąd ogromna prośba do wszystkich o włączenie się w pomoc. Na portalu siepomaga.pl otwarta jest zbiórka. Zebrano sporo, ale wciąż potrzeba więcej. Na facebooku z kolei ruszyła specjalna strona Licytacje dla Marcelka, gdzie zaangażowało się już ponad 13 tysięcy osób, w tym wielu mieszkańców powiatu, sportowcy, stowarzyszenia, szkoły, znani aktorzy czy pisarze. Wspólnymi siłami możemy pomóc.

ŚWIĘTA: Magiczny i gwiazdkowy czas w Niepublicznej Szkole Po...

KROTOSZYN: Mikołajkowe zmagania przedszkolaków w sumo [ZDJĘCIA + FILM]

KROTOSZYN: Na Mikołajki przy krytym basenie Wodnika otwarto ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto