Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa sali w Tomicach czy rozbudowa przedszkola w Białobłotach? Za co wstydzą się gizalscy radni i czy ustalą inwestycyjne priorytety?

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Najpierw budowa sali w Tomicach czy rozbudowa przedszkola w Białobłotach? Za co wstydzą się gizalscy radni i czy wreszcie ustalą inwestycyjne priorytety? O tym wszystkim dyskutowano podczas ostatniej sesji.

Zaczął radny Zbigniew Bachorski, który apelował o rozpoczęcie rozmów na temat budowy sali sportowej przy Szkole Podstawowej w Tomicach. Przypomnijmy, że tego typu inwestycja warta ponad 11 mln zł realizowana jest aktualnie w Gizałkach. Zakończenie prac planowane jest w połowie przyszłego roku, więc zdaniem radnego powoli można już dyskutować o kolejnej sali. - W odpowiedzi na moje pismo z końcówki 2017 r. stwierdził pan, że o inwestycji zdecyduje nowa rada. Może więc powinniśmy się tym zająć na komisjach łączonych - zastanawiał się Zbigniew Bachorski. - Rozmawiać jak najbardziej możemy, ale musimy wziąć pod uwagę dwie rzeczy: możliwości finansowe gminy, które w ocenie mojej, jak i pani skarbnik stworzą się w przyszłej kadencji oraz dostępność unijnych środków na tego rodzaju inwestycje w perspektywie finansowej 2021-27 - odpowiada wójt Robert Łoza.

Na razie nie wiadomo, na jakie obiekty i jakiej wielkości pieniądze będzie można pozyskać. A bez tego zdaniem gospodarza gminy trudno o stworzenie koncepcji. - Wydamy kilkadziesiąt tysięcy złotych, a później okaże się, że trzeba projekt modyfikować albo tworzyć od podstaw. Nikt nam tego za darmo nie zrobi. Trzeba do tego podejść rozważnie. Być może w tej kadencji uda się zrobić dokumentację, ale budowa ruszy dopiero w kolejnej - tłumaczy wójt. - Ja też chcę do tego podejść rozsądnie, dlatego uważam, że powinniśmy o tym rozmawiać, bo później z czymś nie zdążymy. Będzie projekt, będziemy szukać dotacji, bo teraz z czym mamy iść? - ripostował Zbigniew Bachorski.

Przedszkole czeka

Budowa sali to nie jedyna inwestycja w obiekty oświatowe, która czeka gizalski samorząd. Rozbudowy wymaga przedszkole w Białobłotach.

Powiem wprost tam są takie warunki, za które powinniśmy się wstydzić

- komentuje Roman Rojewski. - Pewnym rozwiązaniem byłoby dostawienie trzech ścian do sali gimnastycznej - dodaje przewodniczący rady. Kolejne słowa skierował w kierunku radnego Bachorskiego. - Nie możemy podchodzić do tego tak, że w Tomicach musi być, a w innym okręgu to już nie. Ja uważam, że sala jest potrzebna, ale nie wolno negować rozbudowy przedszkola w Białobłotach - mówił. -

Ja niczego nie neguję, ale zapytam tak, czy panu nie jest wstyd za salę w Tomicach? Bo mnie jest

- odpowiadał.

Dyskusję przerwał radny Krzysztof Walendowski. - Ta wymiana zdań jest niepotrzebna i mogło w ogóle jej nie być. Od początku roku domagaliśmy się, żeby przewodniczący zorganizował spotkanie. Przejechalibyśmy się po drogach, usiedli i porozmawiali, jakie inwestycje trzeba zrobić w pierwszej kolejności, a tak, co chwilę ktoś wyskakuje z czymś mniej lub bardziej ważnym. Licytujemy się, a mogliśmy ustalić kolejność i dzisiaj tej dyskusji by nie było - podkreślał rajca.

Miało ich być siedem, a jest jeden. Po 18 latach budowy okręt ORP Ślązak został przekazany Marynarce Wojennej

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto