Budowa kanalizacji dobiegła końca w ubiegłym roku. Mieszkańcy chętnie podłączają się do sieci czy „dla zachęty” trzeba wprowadzić kary?

Prace w samym Choczu zakończyły się w ubiegłym roku. Wykonano 521 przyłączy, z czego 481 do posesji zamieszkałych (stan na 15 maja 2019 r.). Do sieci podłączonych jest 320 posesji. Dużo to czy mało? O tej kwestii rozmawiali choccy radni za sprawą interpelacji złożonej przez Eugeniusza Michalaka.

Zdaniem radnego gmina powinna podjąć stanowcze działania w celu „podkręcenia” liczby przyłączeń. Dyskusja była długa. Padały nawet propozycje podjęcia uchwały określającej graniczny termin wykonania przyłącza. Po jego upływie mieszkańcy mogliby otrzymać kary.

Będą sankcje?

Inne możliwości? Gmina może wszcząć postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji nakazującej podłączenie do sieci. Niezalecenie się do postanowień decyzji skutkuje wykonaniem działania zastępczego, co oznacza, że firma montuje przyłącze na koszt gminy, a należność jest potem ściągana z właściciela posesji w trybie postępowania egzekucyjnego. Ściągnie środków mogłoby trwać latami.

Istnieje również możliwość przeprowadzenia kontroli w asyście funkcjonariusza policji, który stwierdzając naruszenie prawa w prowadzeniu gospodarki ściekowej może nałożyć mandat karny.

Zainteresowanie jest

Żadne z tych rozwiązań na razie nie zostanie zastosowane. Gmina prowadzi rozmowy z mieszkańcami i kieruje do nich pisma z prośbą o przyłączenie do sieci. - Dzięki temu wiemy, jakie mieszkańcy mają problemy. Czasami istnieje potrzeba rozłożenia płatności za wykonane przyłącze na raty, a czasami są to trudności techniczne. Zawsze w takich sytuacjach staramy się pomóc - opowiada burmistrz Marian Wielgosik.

- Pozwolenie na użytkowanie kanalizacji, która powstała w Choczu w ostatnim etapie otrzymaliśmy dopiero w końcówce roku. Zanim dokument się uprawomocnił też minęło trochę czasu. Okres zimowy nie sprzyjał takim inwestycjom. Ale już od marca zainteresowanie przyłączami było duże. Był czas, że Zakład Wodno-Kanalizacyjne miał tyle pracy w tym zakresie, że tworzyły się kolejki - opowiada sekretarz gminy Magdalena Marciniak

Władze Chocza podkreślają, że z każdym miesiącem przyłączy przybywa, dlatego nie przewidują nakładania restrykcyjnych sankcji. - Od tych osób, które jeszcze nie podłączyły się powinniśmy egzekwować rachunek za wywóz - podkreśla Ewa Wojciechowska. - Prowadzimy rejestr, kontrolujemy to - mówi Magdalena Marciniak. - Większość mieszkańców zdaje sobie sprawę, że korzystniej jest przyłączyć się do sieci. Niektórzy potrzebują po prostu trochę więcej czasu na uzbieranie potrzebnej kwoty - kończy.

W Chester Zoo urodził się tapir czaprakowy. Maluch czeka teraz na imię