BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec tylko zremisował w Wolsztynie...

BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec 2:2 zremisował z Gromem w Wolsztynie. Zwycięstwo było jednak na wyciągnięcie ręki...
Już bowiem w 1 minucie gry podopieczni Macieja Dolaty mogli objąć prowadzenie. Patryk Cierniewski w pole karne zagrał piłkę do wbiegającego Dariusza Małeckiego, ten jednak został uprzedzony przez bramkarza gospodarzy - Kotlarskiego. W 8 minucie sędzia spotkania Tomasz Poprawa, po konsultacji z bocznym arbitrem pokazuje bramkarzowi gospodarzy czerwony kartonik, a trener Tomasz Leszczyński musiał wprowadzić na boisko rezerwowego bramkarza Jana Ryźlewicza, który na co dzień występuje w zespole juniorów.
Tymczasem w 11 minucie arbiter podyktowaał rzut wolny dla piłkarzy BS Płomyk Jaroty II Jarocin/Koźminiec, do piłki ustawionej na 17 metrze podszedł Krzysztof Czabański, który mocnym precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał Ryźlewicza. Z kolei w 17 minucie Cierniewski wbiegł w pole karne, jednak przegrał pojedynek z bramkarzem gospodarzy. Od zdobycia bramki przez zespół BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec zespół ten praktycznie przestał grać, a występujący w osłabieniu piłkarze Gromu stwarzali sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych i strzeleckich. Między innymi w 20 minucie w zamieszaniu w polu karnym Simona Krawczyka strzał oddał Radosław Nolka, jednak piłka minęła światło bramki.
Z kolei w 28 minucie miała miejsce jedna z nielicznych akcji piłkarzy BS Płomyk Jarota II, Cierniewski dograł futbolówkę do Małeckiego, a ten po raz kolejny przegrał pojedynek z bramkarzem gospodarzy. W 37’ rzut rożny wykonywał Cierniewski, posłał piłkę wprost na głowę Dawida Guźniczaka, a jego strzał trafił w słupek bramki zespołu gospodarzy. W 44 minucie Paweł Dulat z lewej strony wrzucił futbolówkę w pole karne, do której najwyżej wyskoczył Dawid Juchacz, jednak jego strzał minął światło bramki. Kwestią czasu było strzelenie bramki dającej wyrównanie w tym spotkaniu i stało się to właśnie w 45 minucie, kiedy to Dawid Juchacz doskonałym podaniem obsłużył Dulata, a ten płaskim strzałem po ziemi, pokonał bezradnego Krawczyka. Już w doliczonym czasie pierwszej połowy, Czabański z rzutu wolnego starał się zaskoczyć młodego bramkarza Gromu, ten jednak doskonale wybronił uderzenie pomocnika BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec.

pl

Po zmianie stron ton na boisku w dalszym ciągu dyktowali piłkarze Gromu Wolsztyn, co chwilę nękali oni obronę i bramkarza BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec Jednak pierwsi groźną sytuację stworzyli piłkarze trenera Macieja Dolaty. Otóż w 46 minucie Szymon Juszczak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, jednak został zablokowany przez wracającego obrońcę.
I uwaga! W 48 minucie piłkarze Gromu wykonywali rzut wolny z 18 metrów, piłka po uderzeniu zawodnika Gromu trafiła w rękę Tobiasza Koniecznego i sędzia spotkania wskazał na 11 metr. Do rzutu karnego podszedłi Dulat i płaskim mocnym strzałem nie dał żadnych szans Krawczykowi.. Akcje zespołu Gromu się nasilają i w 58’ Krawczyk uratował swój zespół przed utratą trzeciej bramki, a strzelającym był Dawid Juchacz. Minutę później czujność Krawczyka sprawdził Maciej Pierzyński, który mocnym strzałem pod poprzeczkę starał się zaskoczyć Krawczyka, jednak ten był na posterunku.
Mimo wszystko grający w osłabieniu gospodarze co chwilę stwarzali sobie sytuacje strzeleckie, a piłkarze BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec wyglądali bezradnie na tle gospodarzy. W 68’ ponownie w roli głównej wystąpił bramkarz BS Płomyk Jarota II, który obronił strzał Krzysztofa Piotrowskiego.W 72 minucie trzecią bramkę mogli zdobyć piłkarze gospodarzy, ponownie Piotrowski oddał dwa strzały - za pierwszym razem piłkę wybronił Krawczyk, a za drugim uderzenie zmierzające do bramki wybił w pole kapitan zespołu Wojciech Figan.
Piłkarze BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec wzięli się jednak wreszcie za odrabianie strat i już w 73 minucie sygnał ostrzegawczy dał Szymon Guźniczak, jednak w tym momencie bramkarz miejscowych popisał się doskonałym refleksem i dzięki niemu zdołał uchronić swój zespół przed utratą bramki.
A tymczasem W 77 minucie potężnym strzałem popisał się Czabański, jego uderzenie z 25 metrów trafiło w samo okienko bramki Gromu, dając wyrównanie w tym spotkaniu. Piłkarze BS Płomyk Jarota II rzucili się do ataku, ale 3 minuty później Juszczak z 20 metrów nie zdołał jednak trafić w światło bramki Ryźlewicza. Natomiast w 85’ groźną kontrę przeprowadzili gospodarze, jednak strzał Marcina Grolewskiego minął światło bramki Krawczyka.
Już w doliczonym czasie gry, a dokładniej w 92 minucie, bramkę dającą zwycięstwo podopiecznym Macieja Dolaty mógł zdobyć Jordan Kaczmarek, jednak jego uderzenie nie trafiło w bramkę.
Tak więc wynikiem remisowym zakończyło się to spotkanie i o dużym szczęściu mogą mówić piłkarze BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec, gdyż przeszli oni "obok" meczu, byli mało aktywni i oddawali bardzo mało strzałów na bramkę młodego Ryźlewicza. Pozostał więc niedosyt...

Grom Wolsztyn – BS Płomyk Jarota II Jarocin 2:2 (1:1)

Gole:
0:1 Krzysztof Czabański 11’
1:1 Paweł Dulat 45’
1:2 Paweł Dulat 50’ karny
2:2 Krzysztof Czabański 77’

Grom Wolsztyn: Paweł Kotlarski, Mateusz Blejwas, Bogumił Maik, Patryk Rogoziński, Sławomir Pukacki, Dawid Juchacz, Adam Maruszewski (8’ Jan Ryźlewicz), Mikołaj Juchacz (60’ Krzysztof Piotrowski), Paweł Dulat, Radosław Nolka, Maciej Pierzyński (60’ Marcin Grolewski)

BS Płomyk Jarota II Jarocin/Koźminiec: Simon Krawczyk, Piotr Andrzejczak, Patryk Cierniewski, Wojciech Figan, Dawid Guźniczak, Szymon Juszczak, Jędrzej Ludwiczak (46’ Tobiasz Konieczny), Dariusz Małecki, Paweł Majusiak, Hubert Antkowiak (46’ Jordan Kaczmarek), Krzysztof Czabański
Żółte kartki: Bogumił Maik, Dawid Juchacz, Mikołaj Juchacz – Tobiasz Konieczny, Paweł Majusiak, Hubert Antkowiak

Czerwona kartka: Paweł Kotlarski 8’

WspółracaMariusz Kruchowski jardersport.pl