Brutalny mord na czterech osobach w Fabianowie pod Pleszewem. Jedna z kobiet była w ciąży. O tej historii mówiła cała Polska

Do dziś mieszkańcy powiatu pleszewskiego nadal wspominają wydarzenia, które rozegrały się 10 stycznia 1957 roku w Fabianowie. O okrutnym i planowanym przez wiele miesięcy morderstwie przypomina stodoła, przy której sprawcy zaczaili się na konwój wiozący ponad 300 tysięcy złotych na wypłaty dla pracowników Krotoszyńskich Zakładów Przemysłu Terenowego w Dobrzycy, której fragmenty do dziś znajdują się przy drodze prowadzącej z Pleszewa do Dobrzycy.

„Gazeta Poznańska” tak informowała o całym zajściu: „Nieznani bandyci zatrzymali taksówkę, po czym z bliskiej odległości oddali serię strzałów poprzez szyby auta, zabijając właściciela taksówki Józefa O. – ojca czwórki dzieci, Władysława J. – robotnika KZPT oraz pracownice tych zakładów Helenę G. i kasjerkę Genowefę D. będącą w ciąży”.

Zbrodnia sprzed przeszło 60 lat została opowiedziana w kolejnej odsłonie "Pleszewskich historii". Tym razem historię o której głośno było w całej Polsce przybliża Adam Staszak, dyrektor Muzeum Regionalnego w Pleszewie.

- W Popówku mieszkają Stanisław i Edward. Mają po dwadzieścia kilka lat. Wkrótce do wspomnianej dwójki dołączył Stanisław. 4 grudnia dokonują napadu na milicjanta z gołuchowskiego posterunku. Stanisław wymierza cios dębową pałką. Stanisław zabiera jego służbowy pistolet. Milicjant został jednak szybko odnaleziony i przewieziony do pleszewskiego szpitala. Doktor Tadeusz Pawliński ratuje mu życie - rozpoczyna Adam Staszak.

Pierwsza próba napadu nie udaje się. Stanisławowi zabrakło odwagi. Kolejną Dzień jest pochmurny. Od rana pada deszcz. Co wydarzyło się podczas napadu? O tym opowiada Adam Staszak.

Dwa dni potem Grześ daje na zapowiedzi, niebawem żeni się, rodzi mu się dziecko. Za zrabowane pieniądze kupuje dom z ogrodem na kaliskim Majkowie. Kilka miesięcy później całą szajka wpada w ręce milicji. Szef zostaje skazany na karę śmierci, która 28 sierpnia 1957 r. zostaje wykonana w kaliskim więzieniu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: