Boże Ciało to jedno z najważniejszych świąt w Kościele katolickim. Jest obchodzone na pamiątkę przemiany chleba i wina w ciało i krew Jezusa Chrystusa. O ważności tego święta świadczy fakt, że jest to uroczystość nakazana. Wierni mają obowiązek uczestnictwa tego dnia we mszy świętej. Nieobowiązkowa jest uroczysta procesja, która najczęściej przechodzi ulicami parafii. W tym roku procesje się odbędą. Jak ustaliliśmy, archidiecezja poznańska zachęca księży, by organizowali je z zachowaniem zasad bezpieczeństwa – 1,5 metra odstępu między uczestnikami.
Szczepienia dla dzieci coraz bliżej
Boże Ciało 2021: Czy odbędą się procesje?
Podczas uroczystości Bożego Ciała w kościołach odbywają się uroczyste msze święte, po których następują procesje ulicami parafii. Podczas nich wierni zatrzymują się przy czterech ołtarzach, gdzie odczytywane są fragmenty Ewangelii. Takie procesje odbędą się w archidiecezji poznańskiej. Kuria zachęca księży, by z uwagi na poprawę sytuacji pandemicznej, nie zniechęcali się do organizacji procesji, z uwzględnieniem zasad bezpieczeństwa sanitarnego.
- Przyszedł dokument z kurii. W naszej diecezji będzie możliwość organizowania procesji. Pozwala na to prawo, które nie zabrania sprawowania kultu religijnego na świeżym powietrzu. Obowiązkowe będzie przestrzeganie odpowiedniego odstępu między wiernymi, czyli co najmniej 1,5 metra
– mówi ks. Daniel Wachowiak, proboszcz parafii w Piłce.
Procesje Bożego Ciała: w jakiej formie się odbędą?
Procesje będą się odbywały w miastach i w mniejszych miejscowościach. Łatwiej będą mieli księża na wsiach. Ks. Daniel Wachowiak jest proboszczem rozległej parafii w Puszczy Noteckiej.
– Procesja Bożego Ciała w mojej parafii będzie wyglądać tak jak w ubiegłym roku. Parafia składa się z kościoła głównego oraz dwóch kościołów filialnych. Rano odprawię mszę w pierwszym kościele filialnym i pójdę z procesją do pierwszego ołtarza. W następnym kościele filialnym po mszy pójdę do drugiego ołtarza, a po mszy w Piłce do pozostałych. Rozładuję w ten sposób liczbę uczestników, jednocześnie będę bliżej mieszkańców
– opowiada ks. Wachowiak.
Jedynym problemem dla może być pogoda.
– Nie spieszę się z modlitwą, ale staram się dostosować celebrację liturgii do warunków atmosferycznych. Gdy odprawiam mszę w drzwiach kościoła i widzę pogorszenie pogody, nie przedłużam kazania i nie śpiewam prefacji
– dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
